Nasza ,,rozmowa" niebyła udana . Myślałem że powie że też nie chce być tylko przyjaciółmi ale nie . Ona ma swoje zasady . po obiedzie spróbuje jeszcze raz .
Strasznie gorąco w tym domu rozmawiam z dziewczynami .
Strasznie odpowiada Ryd .
Ej lau pyta Van a co jest
Miedzy rossem a tobą ???
Nic a co ma być ?
Ok szkoda fajna z was parka .
Aha chyba fajna inaczej .
Ale sarkazm do rozmowy dołacza się blondynka .
A nie wiem czy wiecie ale Riker mi się oswiadczył
Wow
No wiem jestem dobrą aktorką.
Van odpowiedzialysmyvz blondyna .
No co na zartach sie nie znacie ?? Zapytala .
Malo fajne te zarty odpowiedziala blondynka
Ok ide do siebie
Wszyscy się rozeszli.
Ross
Laura słuchaj ja nie bede tylko przyjacielem nie umiem nie potrafie zrozum . Chce byc z tobą szcześliwy z tobą i moim synem .
Dziewczyna już miała coś mowic jednak jej przerwałem .
Daj mi dokończyć myślałem nad tym wszystkimbi jabi maja to byla pomyłka a ty działasz na mnie jak magnes chciałbym mieć z tobą wspaniałą rodzinę i żyć jak nornalny człowiek . bo cie kocham . powiedziałem nareszcie co czuje czekam aż odpowie denrwuje sie jal bym zachwile miał podpalić świat .
Ross ja zaczeła . Też coś do Ciebie czuje jednak nie jestem pewna co . Kiedy to odkryje na pewno ci powiem ale nie umiem od tak wybaczyć wam tobie van tego co zrobiliści daj mi czas .
- Ok rozumiem. Czas .
- No ja nie umiem takbna raz powiedzieć kocham Cię dla mnie te słowa dużo znaczą ale nie jestem gotowa ich użyć
Straciłem panowanie nad sobą i ją pocałowałem o dziwo nie walneła mnie siedzieliśmy tak z 10 minut a ona powiedziała ze to bład
Kobiety nigdy ich nie zrozumiem
Cześć powoli zbliżamy się do końca
DLA LAURAFIRE ♥
