10.

831 101 23
                                    


Bambam

Wszystko przebiegało dość sprawnie. Mimo, że siedzieliśmy na komisariacie dobre 6 godzin, minęło to w mgnieniu oka. Przez cały ten czas, gdy byliśmy z Jaebumem na komisariacie (i Jacksonem w sumie też) mój telefon co chwile wibrował. Rozumiem, chłopacy martwili się o nas, ale nie byłem w stanie nawet odebrać. Czułem się, jak zabiegana gwiazda nie mająca czasu dla przyjaciół. Ach, marzenia.

Ogólnie tak w wielkim skrócie: dziada z pizzeri zatrzymali i właściwie to nie wiem, co dalej. Jacksona wypuścili, bo okazało się, że pracuje tu jego stary przyjaciel - Sungjae. S U P E R O W O. Mieliśmy nawet darmową podwózkę radiowozem do hotelu!! Czadzior!!

Mark

Podczas gdy Jacksona zabrali policjanci, Jaebum z Kunpimookiem pojechali po zarcie, a reszta była na plaży, ja siedziałem w pokoju zastanawiając się co się właśnie odyebało. 

Z jednej strony strasznie cieszyłem się, że Jackson wreszcie coś zrozumiał, ale z drugiej strony kompletnie nie miałem pojęcia czemu stało się to TAK NAGLE. Aha, no i oczywiście oprócz tego też zastanawiałem się, dlaczego zabrali go policjanci, nie żebym o tym nie myślał i się nie martwił, no skądże. Ale przyzwyczaiłem się, że często bywa w takich miejscach jak kluby, kluby go go, kluby gejowskie no ogólnie takie tam, komisariaty, domy starości itp. 

~~~

Późnym popołudniem chłopcy wrócili z plaży. Okazało się, że Bambam&JB jeszcze nie wrócili z pizzą i nie odbierają telefonów.  

No w tamtym momencie to już się obsrałem ze strachu.

Ale na szczęście długo to nie potrwało, bo po paru minutach zobaczyłem podjeżdżającą policję i wysiadających z samochodu chłopaków łącznie z Jacksonem. Przeżegnałem się dziękując Bogu, że wszystko jest chyba w porządku. 

W pierwszej kolejności rzuciłem się na Jacksona. Musiałem zabrać mu moje ubrania, chociaż i tak już pewnie je rozciągnął. Jak ja teraz będę wyglądał w tej tęczowej koszulce? Jakbym ukradł ją gorylowi, super. <<<<<<LIKE A GORILLA, LIKE A GORILLA>>>>>>>>>

W międzyczasie, gdy siłowałem się z Wangiem, Jinyoung z Yugyeomem i Youngjae darli się, że cały dzień się głodzili bo czekali na pice chawajskom z ananasckiem a Ci znikają na cały dzień i wracają sobie jakimś niebieskim, zmutowanym lamborghini na sygnale i w dodatku bez żarcia. TRA-GE-DIA.

Bambam

Koło godziny 20, wszyscy udaliśmy się do restauracji przy hotelu w celu zjedzenia jakiejś kolacji, no logiczne. Złożyliśmy zamówienie i zaczęliśmy składać się, aby uzbierać sumę, jaka była do zapłaty. CO SIĘ OKAZAŁO, GDZIEŚ ZGUBIŁEM MÓJ PORTFEL. Szybko poleciałem do pokoju, aby przeszukać wszystkie torby, pułki itp. ALE TAM TEZ ANI ŚLADU PO MOJEJ PORTMONETCE........

Wracając smutny i poirytowany do restauracji, przy jednym ze stolików zauważyłem kogoś ze znajomą twarzą. Chwilę zajęło mi, aby zorientować się, że to facet, który miał podwieźć mnie i Jacksona do hotelu. Zamurowało mnie lekko. 

Mężczyzna skierował swój wzrok na mnie, a ja z szerokim uśmiechem pomachałem do niego.

Naprawdę, od samego początku wygląda na przyjaznego faceta. Polubiłem go!

Podszedłem bliżej, aby się przywitać.

-Dzień dobry! A co pan tu robi? - spytałem siadając naprzeciwko i podkradając szaszłyka z jego talerza.

-Cześć, młody. Właściwie to mieszkam niedaleko, zatrzymałem się tu na kilka dni. -odpowiedział- Czemu tu chodzisz tak sam? Twój chłopak cię zostawił?

-Po pierwsze - zacząłem - nie mam chłopaka, a po drugie byłem szukać swojego portfela, okazało się, że gdzieś go zgubiłem i jestem bez grosza do końca wyjazdu. - wyjaśniłem.

-Ach, rozumiem... - zaczął, a na jego twarz wkradł się mały uśmiech - Więc, nie chciałbyś może zarobić w jeden, ewentualnie dwa wieczory, tyle pieniędzy, że starczyłoby ci nawet do końca miesiąca wydając nawet na największe pierdoły?  - zapytał.

-Oczywiście, że bym chci--!! -wydarłem się, a on przytkał moją twarz dłonią. - Ale jak? - powiedziałem już nieco ciszej.

-Właściwie, to mam pewną propozycję...

~~~~~~~~~~~~~~

ANJONG MOI DRODZY, TĘSKNILIŚCIE????????

CZY ZSHOCKOWALAM WAS TYM ROZDZIALEM TAK NAGLE BEZ ZADNEJ ZAPOWIEDZI?????

CZY JEST BARDZO CHUJOWO????- nie odpowiadajcie, nie chce wiedziecXDDD 

tak więc wracam((((chyba)))). olśniło mnie i mam dużo fajnych pomysłów, więc myślę, że uda mi się je zrealizować i dokończyć te ff!

buziaczki!

Gej7 - letnie wspomnienia siedmiu pedałów.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz