Ariana POV
Nienawidzę go kurwa. Nienawidzę.Kylie miała rację.Boże, jaka ja byłam głupia nie chce go znać.Po powrocie do domu zrobiło mi się nie dobrze. Położyłam się na sofę w salonie i czekałam aż mi przejdzie, ale zamiast tego pobiegłam do łazienki zwrócić to co mam w żołądku.
Czułam się tak źle, że myślałam,że zemdleję. Umyłam się i postanowiłam, że resztę dnia spędzę w łóżku.
Minął tydzień a ja nadal co chwilę wymiotuję mam tego już serdecznie dosyć.Kupiłam dzisiaj test ciążowy w aptece wiem moje zajście w ciąże jest bardzo mało prawdopodobne i pewnie to jest po prostu zwykłe zatrucie pokarmowe. Siedziałam właśnie w salonie i czekałam na wynik testu.Pozytywny.Ja pierdole.. Jak? Poczułam automatycznie jak łzy wypływają z moich oczu na samo wspomnienie o Justinie.Urodzę to dziecko a mu nie dam żadnego dostępu do niego.
CZYTASZ
Baby girl
FanfictionHistoria miłości osób,które nigdy nie powinny się w sobie zakochać. #165 w Fanfiction (07.06.2017r.) #85 w Fanfiction (08.06.2017r.)