9

234 43 3
                                    


I wróciłeś. Późno. W złym humorze. Rzuciłeś torbą. Trzeci raz. W tym miesiącu. Kiedy ja byłem w kuchni. Z kubkiem herbaty. Twojej ulubionej. Białej.

- Michael - zawołałeś z holu.

Zagryzłem wargę. Podniosłem się z miejsca. Byłem zdezorientowany. Odrobinę przerażony. Niepewny. A ty zły. Niemal wściekły.

- Tak? - szepnąłem.

I ty się zbliżyłeś. Oczyszczając moje płuca. Przybierając powietrze na usta. Sprawiając iż nie potrafiłem oddychać. Schylając się. Pragnąc pocałunku. Doprowadzając do niego.

Wtedy postawiłem krok w tył. I to ja odepchnąłem ciebie

Ale ukradłaś mój łapacz powietrza
I nie wiem, czy chcę go z powrotem.

Air Catcher [malum]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz