7

229 43 2
                                    

Następnego dnia wróciła norma. Stan z przed imprezy. Nie chciałeś mnie nawet dotknąć. Jakby moja skóra parzyła. A twoja była zbyt delikatna. Byś mógł podejść bliżej. Niż na kilka metrów.

Wróciłeś z pracy. Wyczerpany. Nie powiedziałeś słowa. Martwiłem się. Bo twoja praca nie była ciężka. Nie myślałem, że jest. Myliłem się. Nie po raz pierwszy.

Wszedłeś do sypialni. Niemal natychmiast. I zasłonileś okna. Zabrałeś księżyc. Twoja twarz stała się ledwo widoczna. Panował mrok. I poczułem się samotny.

A księżyc stał się
Pierwszą rzeczą, za którą zatęskniłem.  

Air Catcher [malum]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz