Rozdział 20

689 56 10
                                    

Janek

Super, teraz jeszcze muszę posprzątać kuchnię! Ale to nie zmienia faktu, że było super. Zacząłem zbierać puste opakowania po mące, mleku proszku do pieczenia itp. Po chwili dołączyła do mnie Estera tylko, że wyglądająca normalnie i z mokrymi włosami. 

-A może spróbujemy włożyć to coś co masz na włosach do piekarnika?- spytała rozbawiona.

-Tego to chyba nawet Kiślu by nie zjadł.- skomentowałem na co dziewczyna parsknęła śmiechem. To trochę dziwne, że nie oglądając youtuba wie o czym mówię, ale wkońcu to siostra youtubera. 

-Podobno on potrafi zjeść wszystko więc czemu nie?- dalej się śmiała. Tak pięknie się śmieje...

-Mam pomysł!- powiedziała widząc, że wszystko co spróbuję posprzątać kończy się tym, że z moich włosów coś spada i wszystko od nowa brudzi.

-Pewnie żebym zmył to coś z włosów?- spytałem na co Estera tylko pokiwała twierdząco głową. Zrobiłem tak jak chciała i poszedłem do łazienki przebrać się i umyć głowę. Kiedy skończyłem postanowiłem wreszcie zamówić nam tą pizze. Wziąłem jedną dużą z szynką i pieczarkami. Korzystając z okazji, że miałem w ręce telefon wszedłem jeszcze na facebook'a. Od razu w oczy rzuciły mi się komentarze z pełzaczy o moim ostatnim selfie z Esterą.

Co to za ślicznotka? 

Janek to twoja dziewczyna?

Słodko to wy razem wyglądacie! <3

Czyżby bitwa na rzarcie? Mam nadzieję, że dałeś tej swojej piękności wygrać? :*

Większość komentarzy dotyczyła właśnie Esti. Tylko dlaczego ludzie od razu uważają, że to moja dziewczyna? O w duszę! Ciekawe jak Estera zareaguje na te komentarze! Uśmiechnąłem się nad nosem i postanowiłem pokazać jej te komy.

-Esteeeera- podeszłem do niej. jak to jest, że dziewczyny w ciągu kilku minut potrafią posprzątać coś co facet sprzątałby przez kilka godzin.

-Hmm?- spytała nie odrywając się od czyszczenia blatu.

-Zobacz to.- powiedziałem i podałem jej telefon . Kiedy zaczęła czytać na początku widać było, że jest zaskoczona może troche zła, ale potem to już wogule nie wiedziałem jaka teraz jest.

-Fajnych masz tych fanów. - powiedziała, a jej twarz nie wyrażała żadnych emocji.

-Jesteś zła?- spytałem żeby się upewnić.

-Nie, a ty?- spytała i poczochrała mi włosy. Zrobiła to tak jakoś... sam nie wiem jak, ale jakby to co jest w tych komentarzach o tym, że jest moją dziewczyną było rzeczywiście prawdą. To pewnie tylko złudzenie, a może jednak?

-Czemu miałbym być?- spytałem i spojrzałem w jej piekne oczy. Niby ma takie same oczy jak Florek i Dezy, ale tylko w jej oczach można się tak zatracić.

-Bo właśnie stwierdzono, że dziewczyna, której nie lubisz jest twoją dziewczyną.- stwierdziła i chciała odejść, ale złapałem ją za rękę i przyciągnąłem do siebie przytulając.

-Lubię cię i to bardzo. Nawet nie wiesz jak bardzo.- powiedziałem, a ona spojrzała w moje oczy. Nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać i wtedy...

Hejka Nutki! Paczajcie jaki długi ten rozdział. Dostałam wenę także napiszę sobie kilka rozdziałów na zapas. 

Ty...//JDabrowskyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz