Rozdział XVII

2K 100 1
                                    

#Matteo: No bo wiesz musimy poćwiczyć pocałunek aby wyglądał autentycznie.

#Luna: Znajadz Ciebie to zrobisz jeszcze tysiąc takich prób.

#Matteo: A nie będziesz miała nic przeciwko?

#Luna: Raczej nie

#Matteo: To dobrze, śpij dobrze i śnij o mnie.

#Luna: Nie mam co robić tylko śnić o Tobie chyba jakiś żart.

#Matteo: Wcale nie mówię poważnie.

#Luna: Pa Romeo.

#Matteo: Żegnaj Julio do jutra, do 10 w Rollerze.

#Luna: Papa

#Matteo: Dobranoc, buziaczki moja ksiezniczko. :*:*

Postanowiłam już mu nie dopisywać tylko pójść spać.

Jeszcze dwa rozdziały + epilog.

Soy Luna ♡ Lutteo 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz