Sky's pov
Siedziałam sobie na kanapie i przeglądałam Twitter'a, gdy ktoś zadzwonił do drzwi. Z westchnieniem wstałam i skierowałam się w ich stronę. Spojrzałam w lustro, znajdujące się w przedpokoju.
- Aż tak źle nie jest - mruknęłam pod nosem, a po chwili otworzyłam drzwi.
- Dzień dobry - przywitał się kurier.
- Dobry.
- Czy Pani to Skylar? - przeczytał z kartki i podniósł wzrok na mnie.
- Tak - odpowiedziałam.
- Dobrze, więc proszę podpisać tu i tu - wskazał miejsce na kartce. Zrobiłam jak kazał i po chwili otrzymałam w rękach nawet sporych rozmiarów pudełko.
- Do widzenia - pożegnał się.
- Do widzenia - zamknęłam drzwi i wróciłam do salonu. Karton położyłam na podłodze i poszłam po nóż.
Usiadłam na kanapie, po czym wzięłam pudło na swoje kolana i zabrałam się za otwieranie go. Po kilkunastu minutach szarpania się z taśmą, zbędne rzeczy rzuciłam na podłogę i wzięłam się za przeszukiwanie zawartości. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to dwa bilety V.I.P na koncert 5SOS i do tego wejściówki na Backstage. Jak on to zdobył?! Przecież to musiało kosztować fortunę!!
Odłożyłam rzeczy na bok i szukałam dalej. W środku znalazły się jeszcze autografy od wszystkich chłopaków z dedykacją dla mnie i duży pluszowy kucyk pony, na samym dnie dostrzegłam jeszcze kartkę na której było napisane:Droga Sky
Mam nadzieję, że podobają Ci się prezenty. Tego Kucyka dał mi Mike bym mógł dać go tobie czyli jego największej fance. Powiedział mi, żebym Ci go przekazał i że nie może się doczekać aż ciebie spotka. Ja tak samo :* Mam nadzieję, że nie długo się zobaczymy.
Twój Mike :*
Odłożyłam wszystko na bok i wzięłam telefon.
CZYTASZ
Twitter || mgc
FanfictionJak potoczy się historia Sky, która za wszelką cenę chce dostać follow od swojego ulubionego zespołu, ale zamiast tego zaczyna pisać do niej pewien chłopak? Czy to skończy się tylko na przyjaźni w internecie? Czy spotkają się w realu? Dowiesz...