Rozdział 1

1.8K 88 0
                                    

-Clarie wstawaj!!-słyszę mamę która jak co rano mnie budzi

-Już-odkrzykuje i pozwoli wstaje z łóżka

Tak więc może się przedstawię. Mam na imię Clarissa, mam 17 lat. Jest niska blondynka o brązowych oczach po mamie. Z charakteru jestem trochę jak tata ale o tym się przekonacie. Mam dwójkę rodzeństwa, starszego o rok brata Gabriela i młodszą siostrę Lucy ktora ma 7 lat. Gabe jest wysokim,ciemnym blondynem o niebieskich oczach a Lucy jak to dziecko jest niska,ma brązowe oczy i włosy. Możecie myśleć że się nie dogadujemy ale jesteśmy naprawdę zgraną rodziną. Zawsze możemy sobie wszystko powiedzieć bez żadnych spięć. Czyli jednym słowem wymarzona rodzina którą kocham.

Wracając wstaje ze swojego cieplutkiego łóżka i patrzę na zegarek i stwierdzam że jest dopiero 6:30 czyli mam dwie godziny wolnego czasu zanim pójdę do szkoły. Podchodzę do szafy ktora znajduje się koło drzwi i zabieram ubrania do szkoły. Mój pokój nie jest mały dla mnie jest w sam raz

Tak więc z szafy zabrałam mój strój na dziś czyli czarne spodnie z dziurami do tego szarą bokserke i bluzę na to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Tak więc z szafy zabrałam mój strój na dziś czyli czarne spodnie z dziurami do tego szarą bokserke i bluzę na to. Jest aktualnie koniec września i trochę chłodno. Poszłam do łazienki załatwić swoje potrzeby i zrobić makijaż. Zawsze się myje wieczorem bo rano mi się nie chcę. Więc jak codzień mój makijaż składa się z podkładu,pudru,tuszu i eyelinera. Ubrana i umalowana wchodzę do pokoju i patrze że jest dopiero 7 więc schodze na dół na śniadanie.

 Ubrana i umalowana wchodzę do pokoju i patrze że jest dopiero 7 więc schodze na dół na śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wchodząc do kuchni widzę mame ktora robi śniadanie dla wszystkich. Podchodzę do niej i daje jej buziaka w policzek jak codziennie rano. Natomiast w salonie jest tata z bratem i siostrą

Cała trójka się wygłupia a ja postanawiam pomóc mamie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Cała trójka się wygłupia a ja postanawiam pomóc mamie.

-W czym pomóc mamuś?-pytam i staje obok niej

-Możesz wyjąć talerze,sztućce i je porozkładać na stole w jadalni skarbie-mówi a ja zabieram potrzebne rzeczy i je stawiam w naszej jadalni

-Możesz wyjąć talerze,sztućce i je porozkładać na stole w jadalni skarbie-mówi a ja zabieram potrzebne rzeczy i je stawiam w naszej jadalni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy kończę już swoją robotę wchodzi mama ze stosem naleśników na talerzu i syropem klonowym

-Zawołaj ich na śniadanie-mówi do mnie a ja idę do salonu żeby zawołać moją rodzinkę

-Śniadanie!!-podchodzę do taty który stoi do mnie tyłem i dre się mu do ucha. On natomiast podskakuje a ja zaczynam sie śmiać bo uwielbiam to robić

-Osz ty!-krzyczy i mnie goni a ja uciekam do jadalni i chowam się za mamę a tata staje przed nią

-Odsuń się kochanie-mówi do mamy

-Nie odsuwaj się-mówi i wystawiam język do taty i kątem oka widzę jak Lucy z Gabe'm sie śmieją z tej sytuacji a mama do nich dołącza

-Co zrobiła?-pyta mama ale dalej mnie zasłania

-Krzyknęła mi do ucha-tata robi minę skrzywdzonego dziecka i tupie nogą. Pomimo że oboje mają po 38-39 lat to zachowują się jak dzieci ale nam to pasuje są super rodzicami których kochamy.

-Oj jak dzieci-mówi i patrzy na nas z lekkim uśmiecham ja natomiast podchodzę do taty i daje mu buziaka w policzek i się do niego przytulam

-Kocham Cię tatku-uśmiecham się i siadam na swoim krześle po czym zaczynam jeść tak jak reszta

Razem z rodzinką spędziłam czas aż do 8 czekając aż przyjdzie po mnie Tom. Znamy się od małego ponieważ jest to syn wujka Ashtona i cioci Violet. Za to Lucy przyjaźni się z ich córka Alison,które są w tym samym wieku. Również się przyjaźnie z Crystal, Olivią i Fredem czyli dziećmi wujka Grega i cioci Juli. Brata taty. Tworzymy zgraną paczkę przyjaciół.

Siedzimy w salonie i słyszymy dzwonek do drzwi. Nie trzeba jednak nic mówić bo Tom od razu wchodzi do środka a ja szybko pędze do swojego pokoju po torbę z książkami. Kiedy schodze po schodach widzę jak tata rozmawia z chłopakiem. Schodze cicho i skacze brunetowi na plecy a on szybko mnie łapie i stara się nie stracić równowagi

-Hej-mówię i daje mu buziaka w policzek. Zawsze tak robię mimo że nie jesteśmy parą ani nic. Chociaż od dłuższego czasu chyba zaczynam coś do niego czuć

-Hejka-czuję jak się uśmiecha a ja powoli schodze z jego pleców i staje obok niego. Śmiesznie to wygląda bo ja mam 1,65 a on 1,90
-Idziemy?- pyta a ja tylko kiwa głową i razie. Wychodzimy do szkoły na kolejny nudny dzień

Chyba?

------------------------------------------------------

Mam nadzieję że się podoba. Zostawcie coś po sobie

Crazy storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz