Dziś jest Dzień Trzeci bez Jay'a i chciałabym móc powiedzieć, że mam się lepiej. Ostanie siedemdziesiąt dwie godziny dłużyły mi się, jak miesiąc i nienawidzę tego. Nienawidzę władzy, jaką on ma nade mną. Nienawidzę tego, że miał rację. Że tylko wtedy zdasz sobie sprawę, ile coś dla ciebie znaczy, kiedy to stracisz. A skoro miał rację, to muszę mu podziękować, że pomógł mi zrozumieć, jak bardzo się zadurzyłam, ale czemu miałabym dziękować mu za to, że mnie zranił?
W tej chwili lecę Bóg wie ile stóp nad Kalifornią, dwie godziny i kilka minut lotu i mimo, że większa część mojego umysłu i serce są otępiałe, cieszę się, że jestem w stanie czuć trochę ekscytacji na myśl o spędzeniu przerwy wiosennej w Mieście Aniołów.W chwili gdy zamierzam wyobrazić sobie cudowne godziny, które zamierzam spędzić na słońcu, opalając moje już opalone ciało, czuję dotyk na ramieniu i myśl ucieka. Wiedząc, że to Mack, teatralnie odwracam się w jej stronę, okazując zirytowanie.
- Co?
- Jezu, zluzuj majtki. Będziemy lądować. Powinnaś zapiąć pasy - Mówi mi Mack, śmiejąc się i zdaję sobie sprawę, że tak się zamyśliłam, że nie zauważyłam zapalonej lampki. Uśmiecham się do niej przepraszająco i robię to, co mi powiedziała.
Potem, kiedy myślę, że mam już spokój i mogę powrócić do moich fantazji o plażach Malibu, Mack postanawia, że teraz będzie najlepszy moment, aby zapytać o szczegóły naszego pobytu. A skoro ona teraz mówi, nasza konwersacja kończy się dopiero gdy jesteśmy wewnątrz wynajętego na nasz pobyt samochodu marki Kia. Oczywiście, temat nie jest już ten sam.
Używa tej swojej nieustającej paplaniny, aby odciągnąć mnie od myślenia o Kingu. Mam przeczucie, że to będzie cholernie długi tydzień. Módlcie się za mnie.
**
Okazuje się, że dom, do którego przeprowadza się Kylie jest dużo większy, niż to sobie wyobrażałam. A ponieważ należy do jej rodziny już od kilku tygodni, kilka pomieszczeń jest już gotowych do użytku. Dom ma cztery sypialnie, dwie z własnymi łazienkami i garderobą i tylko te dwa większe pokoje są gotowe, więc my "dzieci" zajmujemy jeden z nich. Wszyscy razem. HM, zapowiada się ciekawie...
Oprócz tych sypialni, tylko kuchnia jest w pełni zrobiona i salon ma dość mebli, by można było z niego korzystać, ale reszta jest jeszcze w stanie surowym. Kiedy oprowadzali nas po gotowej części domu, jedyną rzeczą, na której mogłam się skupić był ogromny, widoczny przez szklane drzwi basen.
Ponieważ dom położony jest na niewielkim wzgórzu, nie ma zbyt wielu budynków, które zasłaniałyby promienie słoneczne, czerwona poświata zachodzącego słońca sprawia, że cały ogród wygląda magicznie. Nagle mam ochotę wejść do basenu, by zobaczyć błyszczące krople wody na swojej skórze.
- Możesz tam iść, jeśli chcesz. Woda jest prawdopodobnie ciepła - mówi mama Kate, pani Hendrix, posyłając mi swój ciepły uśmiech. Odwzajemniam go nieśmiało, kiwając głową, kiedy przechodzę obok niej, by wziąć kostium kąpielowy.
Gdy docieram do pokoju, który wszyscy dzielimy, Mack jest w tym samym miejscu, w którym ją zostawiłam: na nowym królewskiej wielkości łóżku Kylie, rozmawiając ze swoim chłopakiem, który nie mógł z nami polecieć.
Odchrząkam, żeby dać jej znać, że tu jestem, a ona uśmiecha się do mnie, szybko żegnając się z Damienem i kończy rozmowę.
- Co tam? - Pyta, siadając na łóżku i obserwuje, jak otwieram swoją walizkę.
- Idę popływać. Promienie słoneczne padające na basen są zbyt doskonałe, by je zmarnować - tłumaczę jej, a następnie proszę ją, by wybrała jeden z trzech strojów kąpielowych, które ze sobą zabrałam. Wybiera dwuczęściowy z Calzedonii w trzech kolorach: niebieskim, białym i czarnym, a kiedy się przebieram, ona postanawia, że chce do mnie dołączyć.
CZYTASZ
Not Safe For Work - Tłumaczenie | j.b
FanfictionDla wielu osób Aurora Mills była po prostu niewinną, uroczą dziewiętnastolatką. Jej życie polegało na szkole, pracy i pilnowaniu, by jej nastoletni przybrany brat Jace nie zszedł na złą drogę. Ale tak naprawdę, była zdecydowanie mniej niewinna, niż...