Dlaczego on musi się ze mną droczyć?
Wydaje mi się, że minęły godziny, odkąd powiedział, że chce mnie pocałować, a tak naprawdę powiedział to zaledwie kilka sekund temu. Powiedział to, prawda? Bo nic nie robi, więc nie wiem, czy dobrze usłyszałam.
Spoglądam w jego cudowne oczy, próbując znaleźć coś, co powie mi, czy on faktycznie chce mnie pocałować, czy nie. Nasze spojrzenia nie spotykają się, zamiast tego, jego tęczówki utkwione są w moich ustach, więc może przynajmniej o tym myśli.
W chwili, gdy sama decyduję się to zrobić, pocałować go, ruch jego języka po dolnej wardze rozprasza mnie na moment. Otwieram lekko usta, a z mojego gardła wydobywa się ciche westchnienie, kiedy Jay pochyla się i mogę poczuć jego ciepły oddech.
Staram się nie spoglądać na jego usta, przyznaję, a Jay wie o tym, bo w chwili, gdy się poddaję, widzę na jego twarzy idealny uśmiech i po prostu się rozpływam.
- Nie ruszaj się, kochanie - mówi nagle Jay, a ja zastygam w miejscu zaskoczona.
On odsuwa się ode mnie i brak bliskości, który czuję, gdy jego ręce nie oplatają mnie w talii sprawia, że mam ochotę zmarszczyć brwi, ale gdy widzę jak wyciąga telefon z kieszeni, zdaję sobie sprawę, co znaczyło "nie ruszaj się, kochanie".
- Co to jest? - Pytam, wskazując na dziwny czarny obiekt w górnym roku jego iPhone'a, przygryzając język, by powstrzymać słowa, które naprawdę chciałam powiedzieć. Dlaczego robisz mi zdjęcie, gdy miałeś mnie całować?
Jay odwraca telefon i spogląda na obiekt, który wskazywałam, po czym znów kieruje go na mnie.
- To specjalny obiektyw dla poprawy jakości - wyjaśnia, a gdy się uśmiecha, robi mi się ciepło na sercu, kiedy zdaję sobie sprawę, jak on bardzo kocha fotografię. - Myślisz, że taki profesjonalista jak ja wytrzymałby z aparatem osiem megapikseli?
Zaczynam chichotać, widząc jego nieśmiały uśmiech, a on od razu unosi telefon i pstryka mi zdjęcie. Marszczę brwi, a on robi kolejne zdjęcie. Nagle zaczynam robić miny w stronę jego telefonu, a w jego oczach migają iskierki radości.
Ale oczywiście fakt, że mieliśmy się całować wciąż krąży mi po głowie, więc w końcu przestaję się uśmiechać się do aparatu. Zamiast tego zaczynam marszczyć brwi i robić smutne minki, co Jay odwzajemnia.
- Co jest, kochanie? - Pyta, przechylając głowę na bok i wreszcie, kurwa, wkłada telefon z powrotem do kieszeni. Jay naśladuje mój wyraz twarzy, ale lekkie drgnięcie kącika jego ust uświadamia mi, że nie ma pojęcia, dlaczego się złoszczę.
Więc nie odpowiadam mu. Po prostu pochylam głowę w przeciwną do niego stronę i spoglądam na niego spod rzęs. Widząc to, Jay wybucha swoim cudownym śmiechem i podchodzi kilka kroków bliżej mnie, powracając na swoje miejsce między moimi nogami. Nie mówi nic, ale nie musi. Mogę czytać z mowy jego ciała, że jest już gotowy. Wie i ja również wiem, że nasz pierwszy pocałunek musi być niesamowity. Krew pulsuje mi w żyłach, gdy jedna z jego dłoni dotyka mojego odkrytego uda, a druga twarzy.
- Czy tego właśnie chcesz, Ro? - Pyta mnie, jego głos już zmienił ton, jest bardziej seksowny, niż wcześniej. Głośno przełykam ślinę, gdy Jay przesuwa kciukiem po mojej dolnej wardze, a kącik jego ust niebezpiecznie drga. Ale nie on nie pozwala sobie na uśmieszek, choć wiem, że chciałby. Zamiast tego, zwilża usta językiem i pochyla się. Moje oczy natychmiast się zamykają, całe moje ciało gotowe jest poczuć jego pocałunek, ale ponownie otwieram szeroko oczy, gdy jednym szybkim ruchem, Jay przesuwa dłoń na moją szyję, a jego palce splatają moje włosy. Szarpie lekko, przez co odchylam głowę do tyłu, a jego ciepłe usta dotykają nasady mojej szyi.
CZYTASZ
Not Safe For Work - Tłumaczenie | j.b
FanfictionDla wielu osób Aurora Mills była po prostu niewinną, uroczą dziewiętnastolatką. Jej życie polegało na szkole, pracy i pilnowaniu, by jej nastoletni przybrany brat Jace nie zszedł na złą drogę. Ale tak naprawdę, była zdecydowanie mniej niewinna, niż...