Był piękny i słoneczny dzień jak na pogodę w Spring Wood's co jest naprawdę rzadkim widokiem. Przez cały rok jest tu katastrofalna pogoda. Zawsze leje lub pada śnieg, a jeśli nie to, to nawet możliwe były potworne upały. Wracając.
Na przedmieściach żyła większość pracowników, a raczej niewolników słynnej Pizzerii Freddy Fazbear Pizza.
Marysia właśnie siedziała w swoim pokoju oglądając swoje stare zdjęcia, przy których aż płakała ze szczęścia, gdy sobie o nich przypominała.
-Nie wierzę... - uśmiechnęła się. - To ja, gdy miałam 7 lat!! - krzyknęła do siebie nie mogąc się uspokoić.
Jej krzyki usłyszała połowa domu. Jako pierwszy wpadł do niej Vincent.
-Co się stało? - zapytał.
-Ja się stałam!! Aż 17 lat temu! - padła głową o poduszkę.
-Brałaś coś? Przyznaj się. - rzucił potrząsając nią, na co ona wybuchła jeszcze większym śmiechem. Dziś była na zupełnym odlocie.
Gdy Marysia już się uspokoiła razem z Vincentem, bo również zaczął się śmiać próbując nią uspokoić, zeszli na dół, gdzie w kuchni i salonie przesiadywała reszta ekipy.
-Co Wy tam robiliście? - spytał Alex rechocząc, gdy sobie o tym pomyśli.
-Oddychaliśmy, żyliśmy, ogólnie było fajnie. - stwierdziła patrząc na Vincenta.
-Tak.- potwierdził chłopak.
Marysia wyjaśniła co się stało w pokoju, a chłopak poszedł do piwnicy w nie wiadomo jakich celach.
Wszyscy siedzieli w salonie oglądając telewizję. Było ich tu sporo, o dziwo kanapa miała jeszcze miejsce, aby pomieścić 2 lub 3 osoby. Aktualnie przesiadywali tu Bonnie, Freddy, Chica, Toy Chica, Foxy, Mangle, Springtrap, Bon, Marysia oraz Alex, który większość czasu spędzał przed laptopem. Pewnie w tym momencie walczył w grze co można było stwierdzić po jego dzikich okrzykach typu ,,Do boju!" czy ,, Wykończ go!". Każdego denerwowało to jak się skupiał na grach i brał je na poważnie tracąc przy tym masę pieniędzy. Marysia podniosła się z siedzenia, chwyciła komputer w garść i miotnęła przez cały pokój po czym spadł z gruchotem na podłogę. Urządzenie nie wytrzymało upadku i pękło. Był już zbędny.
-No dzięki. - rzucił Alex kierując się teraz do swojego pokoju. - Jesteś kurwa tak bogata, aby nasz sprzęt niszczyć?
Walnął drzwiami zostając sam z samotnością.
![](https://img.wattpad.com/cover/82885167-288-k320371.jpg)
CZYTASZ
Risausemetus || FNaF Story || ÷Wstrzymane÷
Фанфик[Fragment]: "Był piękny i słoneczny dzień jak na pogodę w Spring Wood's co jest naprawdę rzadkim widokiem. Przez cały rok jest tu katastrofalna pogoda. Zawsze leje lub pada śnieg, a jeśli nie to, to nawet możliwe były potworne upały. Wracając. Na pr...