Kiedy zobaczyłam ze jakiś chlopak uratował Viks kamień spadł mi z serca , musiałam uspokoić Rachel bo była ,cała roztrzesona wzięłam ją na ręce i podbiegłam do Viks . Dziewczyna była, jak z kamienia normalnie zamarla ale nie wiem czy z powodu ze mogła zginąć czy to ze ten chłopak jest tak przystojny. Koleś który ją uratował nie spuscil z nie wzroku nawet na 5 sekund coś czuję że szykuje się tu jakiś romans . Wreszcie Rachel podbiegla do Viks i ją przytuliła dopiero jak mała do niej podbiegla to chłopak przestał się na nią patrzeć i się spytał :
- wszystko wporządku ?- spytał z troską w głosie
- tak dziękuję Ci że mnie uratowałes - nie ma za co
Wtedy zauważyłam Dereka który do nas podszedł
- ej chłopie szukam cie jak debil a Ty tu laski uwodzisz - powiedział rozesmiany Derek
- Stary ja tu zycie uratowałes tej dziewczynie - mówiąc to pokazał na Viks
Derek tylko go poklepał i skapł się że też tu jestem
- ooo hej Aurora - powiedział z lekką chrypką która była bardzo podniecająca ... OMG o czym ja myślę
- hej Derek - Viks po tych słowach spojrzała się na mnie z miną typu " o co tu chodzi przecież go nie lubisz " i właśnie wtedy przypomniało mi się że jej nie powiedziałam o tym ze ja i Derek się pogodzilismy.
CZYTASZ
Prawdziwa miłość połączyła ich
Romance- jesteś wredna i nie masz uczuć - powiedział Derek z łuzami w oczach ja już nie panowalam i płakałam - ja nie mam uczuć myślisz że łatwo było patrzeć jak się caluszej z tymi wszystkimi dziewczynami - o czym ty mówisz? - spytał nie pewnie - KOCHA...