- N-Namjoon.. ale ja..
- ech.. o co chodzi, Jin?... - usiadł naprzeciwko mnie. - powiedz w końcu co do mnie czujesz. Kurwa, ja nie chce robić takich rzeczy z tobą wiedząc, że w głowie masz, że jakaś dziewczyna ci to robi, a nie ja. - westchnął.
- nie wiem co czuje, Namjoon. Nie wiem czy cie kocham, lubie.. nie wiem. - wiedziałem, że ranie go tymi słowami, ale cóż miałem zrobić?
- to wyjdź. Wróć jak już będziesz wiedział. Mam dość, SeokJin. - mruknął. Czułem jak w oczach stają mi łzy. Zacząłem sie ubierać. W końcu po policzkach spłyneły słone kroplem zacząłem płakać. Naprawde go lubiłem. Bardzo. Gdy byłem już ubrany wyszedłem z jego pokoju, a później domu. Płakałem przez całą droge. Miałem ochote sie wracać jeszcze przed jego drzwiami, ale nie chciałem mu przeszkadzać. Wróciłem do swojego domu, ściągnąłem buty, opatuliłem sie w koc i położyłem sie na swoim łóżku. Płakałem gorzko. Wybrałem numer do mamy.
- h-halo?
- halo? Jin? Płakałeś? Co sie stało?
- ja chce do domu.
- jak do domu? Kochanie, masz szkołe.. na ferie przyjedziesz. Co sie dzieje?
- nic..
- Ji.. - rozłączyłem sie. Tak bardzo przykro mi było. I to z mojego i tylko mojego powodu. Nagle ktoś zapukał do moich drzwi. Wstałem, otarłem łzy i poszedłem w ich strone. Spojrzałem przez wizjer. Jakiś chłopak. Otworzyłem je.
- hej, wiesz.. widziałem jak płakałeś. Nie myśl, że jestem jakiś nienormalny i chodze do ludzi do domów jak są smutni, ale wyglądasz tak smutno, że mam ochote cie pocieszyć. - chłopak sie uśmiechnął. - jestem Taehyung.* Bum, tajemniczy polsat, tfu tajemnicze zakończenie rozdzialiku. Jest już ponad 1k wyświetleń, za co baaaardzo dziękuje! W życu nie myślałam, że będzie chociaż powyżej setki. Bardzo wam dziękuje, i mam nadzieje, że wam też podoba sie moja praca. Jeszcze raz bardzo dziękuje, za wszystkie gwiazdki i komentarze. Do następnego! *
![](https://img.wattpad.com/cover/80003663-288-k261647.jpg)
CZYTASZ
Pain ×NamJin×
FanfictionJin przyjeżdża do stolicy gdzie zaczyna naukę w nowej szkole. Spotyka Namjoona który na pierwszy rzut oka nie wydaje sie miły. Czy chłopak pomoże nowemu koledze i zaprzyjaźni sie z nim? Czy może powstanie miedy nimi kompletnie inna więź? Uwagi : wu...