.4. To na czym stanęło?

79 6 33
                                    

Rozdział pragnę zadedykować silly_kitty17 która jako jedyna wybrała opcję pod poprzednim rozdziałem. ;)

- Szanti. Jasne, że nie przeszkodziłaś. - stwierdziła z przekonaniem elfica, jednak wzrok jej rozmówcy zdawał się wręcz wrzeszczeć, że "Owszem i to bardzo." jednak potwierdził słowa dziewczyny skinieniem głowy.
- To ja może zostawię drogie panie. - zaproponował już się odwracając, na co obie zaprotestowały.
- Nie.
- Rozumiem, że zostałem przegłosowany. - uśmiechnął się znów stając przodem do nich.
- Tak. Co wy na to, żeby się czegoś napić? - elfka wyraźnie czuła się świetnie nie zauważając, że między jej nowym znajomym, a przyjaciółką panuje napięta atmosfera.
- Zaraz przyniosę. - stwierdził mężczyzna i się ulotnił nie dając im tym razem szansy na sprzeciw
- Wiesz... Myślę, że pójdę się rozejrzeć. Może znajdę kogoś znajomego. - powiedziała cicho chochlica.
- Szanti, przecież możesz zostać z nami. On jest naprawdę ok. - zaczęła ją przekonywać
- Edelin, ja naprawdę nie czuję się dobrze przy innych rasach. Wiesz o tym.
Dziewczyna westchnęła i przytuliła przyjaciółkę.
- Za godzinę jest debata. Tam się spotkamy. - stwierdziła odsuwacając się od niej w chwili, gdy wampir wrócił z kieliszkami.
- To dla was. - stwierdził wysuwając w ich stronę dłoń z dwoma kieliszkami. Elfka gestem pokazała, by Szanti wzięła pierwsza.
- Dziękuję. - powiedziała - Ja już pójdę. Chyba widziałam kuzynkę. - dodała i szybko uciekła

Cześć. Tym razem bez głosowania.
Chociaż... Jednak z.
Tym razem czekam na Wasze propozycje imienia dla naszego Wampira. (najlepiej z tytułami jakie ma - w końcu to wampir.)
Autor/ Autorka najciekawszego pomysłu zostanie wymieniona z nicku lub imienia (jak wybierze) a jej pomysł zostanie wykorzystany.
Mam nadzieję, że się przyłączycie.

"Wy, drodzy czytelnicy, jesteście tym, co napędza każdą opowieść, bo opowieść bez słuchacza jest niczym ziarnko na pustyni. " - mądrość by Nalianora. ;*

Zagrasz? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz