*Clarissa*
Budzę się z okropnym bólem głowy. Pamiętam wszystko co się wczoraj wydarzyło. Derek zmieniły się i to bardzo. Muszę zapewnić bezpieczeństwo dla Lili i dla siebie. Wyskakuje z łóżka i biorę pierwsze lepsze torby. Pakuję do niej wszystkie potrzebne rzeczy dla mnie i dla Lili. Schodzę cicho po schodach i wychodzę na dwór. Pakuje walizki do bagażnika i wracam po moje maleństwo. Lili leży w łóżeczku i przygląda się swojej rączce. To takie urocze. Biorę ją na ręce i ubieram ciepło, ponieważ na dworze jest dosyć zimno. Schodzimy na dół.
- Clair?- słyszę głos Dereka, odwracam głowę i widzę siedzącego mężczyznę na kanapie.- Gdzie idziecie?
- Odchodzę Derek.- mówię stanowczo
- Co takiego?!- podrywa się gwałtownie do góry- Nie możesz.
- Mogę. Obiecałeś kiedyś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz a wczoraj właśnie to zrobiłeś. Twoje wieczne kłamstwa mnie wykańczają nie mam już siły.
Mężczyzna opada ciężko na kanapę i chowa głowę w dłonie
- Clair nie zostawiaj mnie. Nie zostawiaj.- płacz Dereka roznoś się po salonie
- Żegnaj Derek.- mówię i wychodzę z naszego domu
To koniec. Nasz związek dobieg końca. Wkładam Lili do samochodu. Zapinam jej pas i zamykam drzwi. Biegnę i wsiadam od strony kierowcy. Widzę we wstecznym lusterku Dereka wybiegającego za nami. Wciskam pedał gazu i ruszam. Kończę jeden z najszczęśliwszych i równocześnie najgorszych rozdziałów w moim życiu. Muszę to zrobić. Wieczne kłamstwa Dereka mnie wykańczają, jego agresywna postawa staje się zagrażająca dla mnie i dla Lili. Ona w tym monecie jest najważniejsza. Ona i jej bezpieczeństwo.
*Derek*
Odchodzę Derek. Odchodzę Derek. Odchodzę Derek.- te słowa krąż mi po głowie. Nagle zrywam się z miejsca i biegnę na dwór. Clair rusza z podjazdu z piskiem opon.
- Kurwa!- krzyczę
Ona nawet nie wie w jakim niebezpieczeństwie się znajduje. Wybieram numer do Josha.
- Co tam stary?- pyta odbierając po trzech sygnałach
- Clair zabrała Lili i odeszła.
- Nie powiedziałeś jej?- pyta zdumiony- Stary jej życie jest zagrożone.

CZYTASZ
Stalker
RomanceJeden odpisany sms a tyle zmienia. Clarissa niebyła świadoma niebezpieczeństwa jakie niosło za sobą odpisanie na sms'a od nieznajomego. Zapraszam do przeczytania. Okładkę zrobiła WiktoriaBelke #86 miejsce w Romans - 07.10.2016r. #49 miejsce w Romans...