Kiedy Clair wyszła z łazienki widać było, że płakała. To koniec mojego muru, który budowałem przez tyle lat. Wyskoczyłem z łóżka i podbiegłem do mojego aniołka. Upadłem na kolana i przytuliłem się do brzucha dziewczyny. Jej mięśnie wyraźnie się spięły. Boi się mnie. Nie tamowałem więcej łez. Pozwoliłem im płynąć.
- Przepraszam.- szepnąłem mocząc łzami jej koszulkę
Clair jakby trochę się rozluźniła. Zrobiła coś niespodziewanego. Upadła obok mnie i przytuliła mnie mocno.
- Nie krzywdź mnie.
Słyszałem strach w jej głosie. Ona boi się, że znów ją tak potraktuje? Tak nie może być.
- Zacznijmy od początku.- zaproponowałem wycierając łzy mojego skarbu, które nie przerwanie leciały- Tylko zostań ze mną. Daj mi drugą szansę.
- Zostanę ale pozwól mi normalnie funkcjonować i nie znęcaj się nade mną.
- Obiecuję, będę od teraz traktował cię tak jak powinienem od początku.
- Będę mogła wychodzić z tego domu?
- Nie.
- Na początku z tobą. Proszę.
Co ja mam zrobi? A jak ucieknie? Może powinienem jej zaufać.
- Na początku do ogrodu.
- Dobrze.
Clair wtuliła się we mnie mocniej. To było takie miłe uczucie, którego nigdy nie doświadczyłem. Twoje serce napełniało się ciepłem, a ciało pchało cię w ramiona ukochanej osoby. Nagle Clair oderwała się ode mnie i spojrzała głęboko w oczy.
- Nie skrzywdzisz mnie?- spytała cichutko
- Nie skarbie.- pogłaskałem delikatni jej policzek- Już nigdy ciebie nie skrzywdzę.
*Clarissa*
*4 dni później*
Derek stara się. To widać. Zaniósł mnie właśnie do kuchni i przygotował jedzenie. Posiłek był naprawdę pyszny. Kiedy skończyliśmy Derek wziął mnie na ręce i ruszył w stronę salonu. Usiadł na kanapie i posadził mnie obok siebie. Przykrył nas kocem i włączył jakiś film.
- Co to za film?- spytałam zainteresowana
- Horror.- odpowiedział wpatrzony w telewizor
Z całego serca nienawidzę horrorów. Strasznie się ich bałam, boje i zapewne będę się ich bała przez jeszcze długi czas.
- Tytuł.- posłałam mu uśmiech
- Samara.
- Okey...
Film zaczynał się w miarę spokojnie, dopóki nie doszło do momentu kiedy dziewczynka wyszła ze studni, potem z telewizora i zabiła mężczyznę. Zaczęłam krzyczeć. Wskoczyłam na kolana Dereka i przytuliłam go mocno. Schowałam głowę w zagłębienie jego szyi.
- Boisz się?- spytał ze śmiechem
- To nie jest śmieszne.- fuknęłam, uderzając go w ramię
Derek wyłączył film i ruszył na górę. Położyła nas na łóżku. Kiedy światło zgasło przed oczami zaczęły przelatywać mi straszne momenty filmu.
- Boję się.- szepnęłam cichutko
- Chodź tu do mnie.
Nie czkając ani chwili dłużej wpełzłam w ramiona Dereka. Przytulił mnie mocno. Zakrył mnie prawie całą swoim ciałem. Czułam się bezpieczniej i dzięki temu usnęłam.
**************************
Hej cukiereczki!
Wracam do was po długiej przerwie :)
Mam nadzieje, że rozdział się podoba ;)
Czekam na waszą opinię ;*
Pozdrawiam Daga <3
CZYTASZ
Stalker
RomanceJeden odpisany sms a tyle zmienia. Clarissa niebyła świadoma niebezpieczeństwa jakie niosło za sobą odpisanie na sms'a od nieznajomego. Zapraszam do przeczytania. Okładkę zrobiła WiktoriaBelke #86 miejsce w Romans - 07.10.2016r. #49 miejsce w Romans...