7. Zapowiedź nowych rozdziałów.

483 39 0
                                    

Perspektywa Ahsoki:
Minęło 6 lat od zdobycia miecza świetlnego. Mogę o tym czasie powiedzieć tylko jedno... RUTYNA! Jedz, ćwicz , jedz, przerwa, jedz , spij i na nowo jedz, ćwicz, jedz, przerwa, jedz ,spij ludziu!!!!! Czułam się jak każdy a za razem jak nikt, nie mogłam nic zrobić co mi nie wolno, byłam młodzikiem który ma wyrosnąć na...? Na kogo jeśli w głowie ma rutynę? Czy tak widzimy Jedi? Osobę, która robi ciągle to samo? Jednak ta myśl zerwała się bo? Bo co? Bo zostaliśmy zaatakowani... gdyby nie to, że młodziki bardzo chciałyby walczyć, były ewakuowane, dopiero po tych 6 latach rozumie się po co była ta rutyna? Odpowiedź brzmi: nie. Ale to dwa dni temu sie zmieniło... podczas przerwy wyjątkowo poszłam do biblioteki... jak znalazłam się za regałami działu Stary Wrzechświat nie miałam pojęcia po co tam poszłam, wysunęła się TA książka... tak nagle, jakby ktoś chciał, żebym ją przeczytała, ale był haczyk do tej książki potrzebny był KLUCZ. Książka miała tytuł coś z tatooinskiego i z courusantkiego. Wzięłam ją. I od tego momentu zaczęło się dziać:

Pespektywa narratora:
-Ahsoka!-  wydobywało się echo z  jaskini.- Ahsoka, gdzie jesteś?!- nagle słychać było ostrzał. ON ruszył biegiem w stronę ostrzału wyciągnął swój miecz o niebieskiej klindze i odpychał strzały, najpierw zniszczył jednego, potem jednym rzutem miecza unicestwił resztę, JEJ tu nie było. - Ahsoka! Słyszysz mnie? Aaaahsokaaaa!

-Aaaaaa!- słychać było jakiś pisk... - ON biegł w kierunku tego pisku i...

DOWIEDZIE SIĘ TEGO WKRÓTCE!

"Młoda Mistrzyni" Ahsoka TanoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz