Perspektywa Anakina:
Ona spadła! Ona po prostu spadła!
-Aaaaaaa!-krzyczałem. Co robić? Co robić?! Mistrz mnie osobiście pociecha i usmaży na grillu który mu zrobiłem -.-...
Potem usłyszałem
-Aaaaaaa- i to był głos Ahsoki. Tylko to udało mi sie usłyszeć bo ktoś(mam na myśli Rexa) pozwolił sobie polerować kamieniem broń laserową!
-Rex...
-Tak sir?
-Czy mógłbyś przestać pocierać tym kamieniem?!!!!
-Nie sir...
Perspektywa Rexa:
Młody do mnie zaczął mówić, a ja tylko polerowali broń. Jak mistrz Yoda mówi: " Młodsi, racje mieć chcą, a sami jej mają nie" :P.
Gdy powiedziałem
-Nie sir...
To wziąłem większy kamyk i zacząłem pocierać. Ten piękny dzięwięk :D
Perspektywa Anakina:
Szur szur, szur szur, szur szur, SZUR SZUR SZUR SZURURURUURURURURUURURURUURURUR. TYLKO TO SŁYSZAŁEM!!! Zaraz mi głowa pęknie. On nawet nie zauważył, że nie ma Ahsoki! Jestem ciekawy czy zauważy, że pójdę kawałek dalej...
*30 minut pózniej*
Nawet mnie nie szuka! Nie no wracam! I uwaga co zobaczyłem gdy wróciłem:
Rex pocierał sobie dwa razy większym kamykiem!!!!
-.-
-.-
-.-
-.-
-.-
-.-
-.-
-.-
-.-
Okej czas na pytanie które KAŻDY SOBIE KIEDYŚ ZADA:
Jeszcze trochę\/\/
Czy rzucić kamieniem w łepetynę REXA i czy Skoczyć w przepaść bo :"SZSZSZSZSSZURURUURURURURURURUURURURURURURURURURURURUURURURURURURUURURURURURURUURURURURUURURURURURURURURURURURURURURURUURURURURURURURUURURURURURUR wkurza na maksa?
(Na pytanie Anakina odpowiedzcie w komentarzach ;))
CZYTASZ
"Młoda Mistrzyni" Ahsoka Tano
FanfictionCała historia Ahsoki Tano według mnie. Czy Ahsoka okaże się być kimś więcej niż zwykłym padawanem? A może Ahsoka odkryje coś kluczowego dla przetrwanie Republiki? Dowiedźcie się sami!
