29

3.7K 220 22
                                    

Siedziałam w salonie z miską płatków śniadaniowych i oglądałam jakieś pierdoły w telewizorze. Była około 8 rano a ja nie wiedziałam co mam robić do kolacij z Chrisem. Rodzice jeszcze spali, a mi się strasznie nudziło...

Poszłam do swojego pokoju. Chciałam się przebrać bo nadal byłam w piżamię. Postanowiłam, że pójdę do Amy. Wczoraj na zakupach zapraszała mnie do siebie, więc wpadnę do niej.

Otworzyłam szafę i wybrałam z niej czarne jeansy i biały pokoszulek. Miałam nadzieję, że pogoda będzie ładniejsza dziś lecz niestety od rana wciąż padało a nic nie wskazywało na to by zrobiło się ładniej.

*

Zeszłam na dół. Ubrałam kurtkę i zabrałam ze sobą parasol. Wzięłam jeszcze telefon i przed wyjściem napisałam do Chrisa.

Ja: Wstawaj, kochanie! :*

Schowałam smartfona do torebki i wyszłam z domu.

Chris:

Spałem sobie w najlepsze aż nie obudził mnie dźwięk wiadomość. Modliłem się aby to nie był sms z firmy. Dziś mam wolne i nie mam zamiaru iść do pracy.

Ali❤ : Wstawaj, kochanie! :*

Ja: Dziękuję bardzo za pobudkę księżniczko :*

Ja już nie mogę doczekać się dzisiejszej kolacji. Dałem wolne mojej gospodyni, dlatego sam muszę coś przygotować. Nie martwię się, że jej nie posmakuje bo na pewno będzie pyszne moje danie. Jeszcze nie wiem co zrobię ale to musi być coś wyjątkowego i nie trudnego.

Po pierwsze to pójdę na zakupy i jeszcze pomyśle jak tu urządzić romantyczny nastrój. Chcę zrobić na -Alice wrażenie i może mi się jakoś uda...

*

-Dziękuje bardzo. Do widzenia. -podziękowałem sprzedawczyni i wyszedłem ze sklepu.

Kupiłem warzywa, najlepsze wino jakie tylko było, no i nie obyło się bez żelek dla Ali. Kupiłem z każdego rodzaju po jednym opakowaniu, więc -Alice może nie będzie wybrzydzać.

Wrzuciłem torby do samochodu i jeszcze za nim pojadę chce wstąpić do sklepu jubilerskiego po prezent dla mojej najdroższej. Lubię jej dawać prezenty i widzieć jak dzięki temu jest szczęśliwa.

Wszedłem do jubilera i podeszłem do starszej kobiety. Do okoła było mnóstwo lśniących rzeczy. A to naszyjniki a to bransoletki... I powiedzcie jak tu wybrać idealną rzecz dla mojej kochanej.

-Dzień dobry. -przywitałem się z kobietą.

-Dzień dobry, w czym mogę panu pomóc? -zapytała.

-Wie, pani co? Potrzebuję czegoś wyjątkowego dla wyjątkowej kobiety...-zacząłem.

-Rozumiem to coś ma być szczególne i aby ta szczęściara była zadowolona tak? -zapytała kobieta uśmiechając się ciągle.

-Dokładnie. Niestety ja kompletnie nie wiem co kupić. Proszę mi doradzić. -powiedziałem z nadzieją, że starsza pani mi pomoże.

-Proszę poczekać, coś panu przyniosę. -kobieta gdzieś poszła a ja stałem i przeglądałem się biżuterią.

To niezwykłe, że kobiety uszczęśliwia taka rzecz. Jednak to co małe i piękne cieszy najbardziej jak to ujął kiedyś mój tato. Chcę dla -Alice naprawdę wyjątkowego prezentu, bo kocham ją z całego serca i wiem, że ona mnie też.

-Proszę bardzo. -powiedziała starsza pani stawiając małą szkatułkę na szklanym blacie.

-Śliczna ta szkatułka. - naprawdę była ona piękna.

Szef Mojego TatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz