*Ariana*
Nagle do pomieszczenia wparował Justin... Nie wiem jakim cudem otworzył drzwi... Ach no tak on ma klucze...
- Cześć kochanie, już wró - za nie mówił.
- Justin, ja ci wszystko wytłumaczę - podeszłam do niego.
Widziałam w jego oczach złość... Wtedy zrozumiałam co tak naprawdę zrobiłam... Uświadomiłam sobie, że zdradzałam go z kobietą...
- Błagam, błagam wybacz mi ja wszystko wytłumaczę - po policzkach zaczęły spływać mi łzy.
Bieber podszedł do mnie i przytulił. Byłam bardzo zdziwiona...
- Dlaczego mi to zrobiłaś? - szepnął.
*
4 godziny później- Naprawdę przepraszam cie - przepraszałam go już z 1000 razy.
- Obiecasz, że nigdy tego nie zrobisz?
- Obiecuję
Mężczyzna lekko się uśmiechną. Naprawdę jest cudowny. Nie zasługuję na niego...
- Nie zwolnisz Caroline? Ona wyznała, że się we mnie zakochała...
- Nie zwolnie jej, ale jeszcze jedna taka sytuacja, a obie...
- Błagam zapomnijmy o tym - uśmiechnęłam się i przytuliłam go.
Chciałabym, aby ten dzień spędzić tylko z Justinem. Nie w łóżku... Normalnie...
- Może po jedziemy razem do kina? Może do jakiejś restauracji? - zaproponowałam.
- Bardzo dobry pomysł...
———
Hej dzisiaj krótki rozdział, ale myślę, że jeszcze dodam dzisiaj tak jak prosiliście :)Nie wiem czy jest sens dalej pisać tą książkę... Nie wiem, jestem bardzo wrażliwa na krytykę... Ogólnie jestem bardzo wrażliwa... Pod którymś rozdziałem pojawił się komentarz... Nie wiem, czy pisało to jakieś dziecko 8-9 lat... Przecież wiadomo, że Justin taki nie jest on jest kochany... A on/a umieścił/a komentarz, że Justin taki nie jest... Nie dość, że napisał/a z błędami to jeszcze krytykuje... No nic pewnie jak dalej będę pisała tą książkę muszę przyzwyczaić się do takich komentarzy...
Przypominam o konkursie na okładkę ;)
JEŻELI SIĘ PODOBAŁO ZOSTAW GWIAZDKĘ I KOM
CZYTASZ
Zmieniliście Mnie
FanfictionBawili się nią jak rzeczą. UWAGA KSIĄŻKA ZAWIERA BARDZO BARDZO DUŻO SCEN EROTYCZNYCH JAK I PRZEKLEŃSTW. TYLKO DLA OSÓB DOROSŁYCH. MOGĄ WYSTĄPIĆ SCENY EROTYCZNE POMIĘDZY DWOMA DZIEWCZYNAMI.