#8

2.8K 29 7
                                    

- Too dokąd się wybieramy? - zapytałam.

- Może do restauracji?

- Świetny pomysł - uśmiechnełam się lekko i poszłam do naszej sypialni.

Myślę, że chociaż jeden raz, będę mogła ubrać się jak chce. Podeszłam do szafy i założyłam czarną, elegancką sukienkę przed kolano. Do tego szpilki. Zrobiłam lekki makijaż i pofalowałam włosy, prysnełam się perfumami i praktycznie byłam gotowa. Gdy zeszłam na dół, trochę bałam się reakcji Justina... Lecz na marne... Był wpatrzony we mnie, jak w obrazek.

- Wow, wyglądasz pięknie

- Dziękuję - uśmiechnełam się i założyłam płaszczyk. - To jak idziemy?

- Emm, tak, tak tylko założe garnitur - póścił mi oczko i poszedł się przebrać.

Po 5 minut wrócił. Wyglądał bardzo elegancko, było czuć piękne perfumy.

*
- Panie przodem - przepuścił mnie, jak przypadało na gentelmena.

Zajeliśmy miejsce i po chwili podszedł do nas kelner.

- Czego państwo sobie życzą? - zapytał.

- Prosimy coś specjalnego, niech to będzie niespodzianka - blondyn pościł mu oczko. Dzisiaj był bardzo tajemniczy. - Ach i naturalnie czerwone wino.

W oczekiwaniu na posiłek rozmawialiśmy, żartowaliśmy... Było cudownie, a przede wszystkim normalnie... Lecz miła atmosfera znikła, gdy pojawiła się Claudie... Ugh jeszcze jej tu brakowało...

- Szefie, przepraszam najmocniej, ale czy miał pan na dzisiaj jakieś spotkanie?

- Nie, to miało być na jutro, dzisiaj mam wolne - uśmiechną się.

- Ach, przepraszam...

Najwyraźniej znowu chciała się ze mną zobaczyć... Ugh teraz się jej nie pozbędę...

- Caroline, czy mogłabyś już iść? -  zapytałam. - Chciałabym spędzić z narzeczonym miły wieczór.

- Naturalnie, do jutra - nieco smutna opuściła lokal.

Już nie wiem, co mam z tym zrobić... Ona łatwo nie odpuści...

- Smacznego kochanie - powiedział Justin i oboje zaczęliśmy jeść.

———
Hej,

Rozdział miałam dodać wczoraj ale nie mogłam... Wczoraj był koncert Justina... Byłam tego dnia smutna, a wieczorem najbardziej... Ucieszyłam się, że powiedział po polsku "kocham was" tak słodko, tak idealnie... No nic mam nadzieję, że na następny koncert pojadę :)

Nie wiem czy zauważyliście, ale jest nowa okładka... Nie jest on jakaś cudowna... Jeżeli Wam się podoba na piszcie w kom :)

Ach, zapomniała bym, w następnym rozdziale postaram się już dodawać gify

Do następnego, buźka 💋💋❤ 

Zmieniliście Mnie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz