Zmieniliście Mnie

10#

- Ariana, skarbie gdzie będziemy obchodzić tegoroczne Święta?

- Justin, wiesz, że ja nie mam kontaktu z rodziną... może spędzimy je razem we dwoje...

- Umm, nie ma sprawy, a co z Caroline?

- Nie mam z nią kontaktu od pięciu miesięcy... Wiesz czasami chciałabym zacząć to wszystko od nowa

- Kochanie, jestem przy tobie i zawsze będę - blondyn podsunął się do mnie i przytulił. W jego ramionach czułam się bezpiecznie.

Sięgnęłam po telefon i sprawdziłam, która godzina. No tak 10:45 powinniśmy być już dawno w pracy, no cóż... Do świąt został tylko jeden dzień. A my jeszcze nie wiemy, gdzie tak naprawdę je spędzimy. Ja raczej wolałabym zostać w domu z Justinem.

- Powinniśmy być już dawno w pracy - powiedziałam z niechęcią.

- Zróbmy sobie wolne, pójdziemy na jakieś zakupy, przygotujemy jakieś potrawy - uśmiechnął się. 

- Mhm, ale to za jakieś dwie godzinki, jestem tym wszystkim zmęczona, nie spałam pół nocy...

- Dobrze skarbie, odpoczywaj, a ja pójdę się ogarnąć i zjeść coś

Dwie godziny później

Otworzyłam oczy i lekko je przetarłam.  Podniosłam się i Skierowałam w stronę kuchni.

- Wyspałaś się słońce? - zapytał Justin

- Można powiedzieć, że tak - zaśmiałam się.

- Zjesz coś?

- Nie, nie jestem głodna.. to jak idziemy na te zakupy?

- Oczywiście madame - zaśmiał się.

Założyłam trampki i bluzę. Gdy wyszliśmy z domu zamknęłam go i wsiedliśmy do samochodu.  Justin odpalił auto i ruszyliśmy. Po 20 minutach byliśmy już w supermarkecie.

Heej dzisiaj taki króciutki rozdział, ale ważne, że jest. Chciałabym Was bardzo przeprosić, że nie dodawałam rozdziałów, ale uwierzcie, że jakoś nie mogłam znaleźć chwili czasu.. Teraz jakoś nie mam pomysłu na kontynuację tej książki.. No ale postaram się to nadrobić. Miałam opublikować rozdział w Wigilię, ale nie miałam czasu, z resztą to nie nowość.. Wiem, że późno, ale chciałabym Wam złożyć życzenia.. Więc wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! żebyście w tym roku spełnili swoje marzenia! Aa i zapraszam Was na nową książkę, która pojawi się.. hmm możliwe że jeszcze dzisiaj :*