''Skrawek twojego życia''
Po przyjeździe na miejsce chłopacy zaczęli ustalać, kto z kim się ściga. Wyszło na to, że podzielili się na dwie grupy czteroosobowe. Ja razem z dziewczynami wybrałyśmy kibicowanie. Na sam początek jechał Luke, Ashton, Ed i Jacob. Od razu po krótkiej rozmowie wsiedli do swoich samochodów i przygotowali się do startu. Po starcie na prowadzeniu był Luke, jednak po chwili się to zmieniło i to miejsce zajął Ashton. W sumie nie skupiałam się zbytnio na ich jeździe dopóki nie zaczęli wracać i Ed z Luke'm byli na prowadzeniu. Mimo wszystko linie mety przekroczył Ed, a następnie Luke i Ash z Jacobem na równi.
- Jesteś dobry stary - pochwalili go chłopacy.
- Uczę się od najlepszych - kiedy to mówił zerknął na mnie, co nie uszło uwadze Cal'a. Wiedział skąd się znamy, a bynajmniej się domyślał.
Następnie ścigali się pozostali, czyli Louis, który zajął pierwsze miejsce, Taylor drugie, Scoot trzecie i Mike czwarte.
- To teraz Ed z Louis'm? - spytała Van.
- Mam lepszy pomysł - odezwał się Ed.
- Jaki? - spytali wszyscy w tym samym czasie.
- Ja i Em - powiedział zadowolony, a mnie wbiło w ziemie.
- Żartujesz sobie? Chcesz, żebym...- nie dokończyłam.
- Luke jako twój pasażer. Wytłumaczy ci co i jak - stwierdził, a chłopak spojrzał na niego.
- Nie - od razu zaprzeczył.
- No stary boisz się, że rozbije ci auto? - prowokował go, wiem to.
- To jak? - spytał w końcu Ed.
- Okej.
Na co ja się zgodziłam.
- Genialnie. Luke pokaż jej co i jak.
- Rozbije mi auto - warknął na niego.
- Zobaczymy, ale jak coś się stanie to odkupie. Powodzenia, macie pięć minut - widziałam jak wszyscy patrzą na mnie podejrzliwie, a zwłaszcza mój brat.
- Chodź - odezwał się zły Luke.
Wsiadłam do jego samochodu jako kierowca. Kiedy chłopak zaczął mi tłumaczy, co nam robić nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać, ale wybrałam to pierwsze.
- Co cię bawi? - spytał oburzony.
- Och Luke i mniej wiesz tym lepiej. Wpadłam na pewien pomysł.
- Jaki?
- Załóżmy się o coś.
- O co?
- Skrawek twojego życia, czyli odpowiedzi na moje pytania plus randka - spojrzałam na niego, a on wydawał się być zdezorientowany.
- Co ty...? Powiedziałaś mi tylko co żądasz, ale nie wiem za co i po co.
- Wygram z Ed'm i dostaje to co żądam, przegram...wymyśl coś.
- Ty wygrać ze Ed'm? Ja nie wygrałem, a dziewczyna ma to zrobić? - zakpił.
- Zgadzasz się czy nie? - spytałam wkurzona.
- No jasne, że tak. Wygraną mam w kieszeni.
Żebyś się tylko nie zdziwił.
- Gotowa - otworzyłam szybę i krzyknęłam.
- Do końca i zakręt. Na pewno nie mam ci nic wyjaśniać? Jedziesz moim autem i trochę...
- Och skończ te paplaninę, nie mam chęci cie słuchać Luki. Daj mi się skupić - i zamilknął. Bał się widziałam to w jego oczach, ale mimo wszystko zaufał mi. Ciekawe.
CZYTASZ
Bad girl | Zakończone
FanfictionZAKOŃCZONE! KSIĄŻKA W TRAKCIE POPRAWEK! MOGĄ WYSTĄPIĆ NIEZGODNOŚCI W TEKŚCIE! "Początek jest trochę dziwny, ale nie zawsze wszystko jest normalne, prawda? Wiele jest napięć w moim życiu. Wiele ciekawostek, zmartwień, konfliktów, tajemnic i co najważ...