Emily

41.8K 1.3K 112
                                    

(P) - poprawiony

Emily Jonson, dziewiętnastolatka, która przez ostatnie swoje cztery lata mieszkała w internacie, w Londynie, lecz aktualnie wraca ona do swojego starego domu w Sydney. 

Kiedy nadarzyła się okazja, dziewczyna przeprowadziła się do innego kraju, ponieważ nie prowadziła ona kolorowego życia w Australii. Było ono nudne i bardzo męczące, ze względu na to jak była ona  tam traktowana. Wielokrotnie  starała się nie myśleć o przeszłości. O tym jak traktowali ją ludzie. O tym jak była pośmiewiskiem całej szkoły i nie tylko. 

Po zmianie otoczenia i zamieszkaniu z daleka od krzywdzących jej osób, nie musiała ona już słuchać wyzwisk na swój temat. Dzięki temu zaczęła wierzyć w siebie i swoje umiejętności. Z każdym dniem starała się zmienić siebie. Właśnie tak z biegiem lat wyrosła na silną i niezależną kobietę, która nie bała się ludzi, ani własnego odbicia. Teraz, kiedy inni starali się uprzykrzyć jej dzień, to ona odwdzięczała się tym samym, ale o wiele razy mocniej. 

Nienawidziła starej siebie, ale za to pokochała nową stronę swojej duszy.

To właśnie dzisiaj musiała się zmierzyć z przeszłością. To dzisiaj wracała do swojego domu, który od  niecałego roku zamieszkiwał jej brat razem ze swoimi kolegami. 

Jeśli chodziło o jej rodziców, to tak naprawdę sama nie wiedziała, gdzie teraz się znajdują. Ze względu na swoją pracę, dość często podróżowali, a usadzenie w miejscu nie było w ich stylu. 

Kiedy dziewczyna cztery lata temu dostałą zgodę od swojej matki, na to żeby przenieść się do internatu, pozwoliło jej to zmienić swoje życie. Mimo tego, że nigdy się ze sobą nie dogadywały, a prawdą nawet jest to, że własna matka wielokrotnie ją ignorowała i faworyzowała Ashton'a, jej brata, to dziewczyna i tak ją kochała, bo przecież byłą jej matką. Matką, która ją urodziła, lecz sama nie mogła zaprzeczyć, że gdzieś głęboko w sercu tliła się w niej mała iskierka nienawiści skierowana na własną matkę. 

Jeśli chodzi o jej ojca, to niewiele mogę o nim powiedzieć. Jedynie to, że jest aktualnie mężem jej matki i jest jej ojcem. Jej, ale nie Ashton'a. Jest to dość dłuższa historia, którą pozostawię na inny czas.

Wracając do osoby jej brata, to wydaje jej się, że właśnie przez to jej nienawidzi, albo po prostu nigdy jej nie szanował, ponieważ nie miał on kochanego ojca. Był on podłym człowiekiem, który go wykorzystywał, jak był jeszcze młodszy.  Nie, nie w tym sensie. Po prostu był narkomanem i starał się zdobywać pieniądze poprzez swoje dziecko. Wyłudzał pieniądze od innych. 

Aktualnie jej kontakt z bratem jest znikomy. Prawdą jest to, że może z pięć, sześć razy od jej wyjazdu zamienili z parę słów przez telefon, ponieważ nawet wakacje spędzała w Londynie, a rodzice nigdy nie mieli z tym problemy, a ona dzięki temu nie musiała nikomu wyjaśniać, dlaczego aż tak się zmieniła, lecz jest ona pewna, że nie jedna osoba zażąda wyjaśnień, kiedy już wróci do domu. 

Jej dość długie, orzechowe włosów, które sięgały jej zawsze za pośladki, zmieniły się w kasztanowe, krótkie włosy sięgające aktualnie do jej ramion. Na jej lewej ręce począwszy od  kciuka zaczynają się charakterystyczne tatuaże. Mały krzyżyk, który zrobiła sobie, kiedy zapragnęła zmiany. Żeby go wykonać bez zgody rodziców, miała małe problemu, ale mimo wszystko jej się to udało. Nieco wyżej, już na nadgarstku można ujrzeć gałąź i tylko nieliczni są w stanie odróżnić, że nie jest to zwykła gałąź pokryta listkami, ale wąż z łuskami.  Od tego tatuażu zaczyna się prawdziwe dzieło, które nie jest wystarczająco skończone, ale przed zajęciem miejsca pasażera w samolocie dziewczyna zamierzała go skończyć. 

Właśnie dlatego zamierzała odwiedzić swojego przyjaciela Josh'a, który prowadzi salon tatuażu, ale również warsztat samochodowy, w którym obydwoje zawsze spędzali dużo czasu. 

Poznali się oni przez dziwny przypadek, albo zrządzenie losu, ale od pierwszej chwili nie opuszczali siebie na krok. To dzięki niemu, tak wiele zmian zaszło w osobowości dziewczyny. To dzięki niemu otworzyła się na świat. Chłopak stał się dla niej nie tylko przyjacielem, ale i bratem. Prawdziwym bratem, który zawsze broni swoją siostrę przed złem. Kochała go jak brata i wiedziała, że to się nigdy nie zmieni.

~*~*~*~*~

Bad girl | ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz