~ROZDZIAŁ 13~

129 8 4
                                    

Szybko się zebrałam i wyszłam z mieszkania. Byłam tak wkurzona, że nie wiedziałam co robię... Droga do domu Iwony zajmuje jakieś 10 minut. Gdy byłam już na klatce schodowej włączyłam dyktafon i chwałam do tylnej kleszeni spodni w ten sposób aby nie zasłaniało głośnika. Zostałam grzecznie w drzwi na wypadek gdyby był ktoś z rodziców Iwony.

Po chwili otworzyły się drzwi i zobaczyłam ją. Iwonę.

-Czego!? - żuciła obojętnie.

- Są twoi rodzice? - spytałam również obojętnie.

-Ja nie mam rodziców - wyjaśniła również  obojętnie. Ale wstyd... Jaka niezręczna sytuacja...

- Uh.. Aha.. - powiedziałam cicho i niezręcznie - Bo chce z tobą porozmawiać - odezwałam się po chwili.

-O czym? - spytała.

No jak bys nie wiedziała...

-O tym co ty ode mnir chcesz!? - krzyknęłam na całą klatkę schodową.

-Nie bardzo rozumiem... - uśmiechnęła się lekko.

Zaraz wybuchnę... Jeszcze chwila...

-Doborze wiesz o co chodzi i nie udawaj głupiej suko! - wrzasnełam.

-Spieprzaj! Nie drzyj się tak bo zaraz sąsiedzi policję wezwą...

-W dupe to mam! Niech wzywają! To ja im powiem, że mnie prześladujesz! - zagroziłam.

-Tylko spróbuj... A zresztą, kto ci uwierzy? - zaśmiała się.

-Uwierzy, uwierzy...

-Dobra... Widzę, że żal ci dupę ściska więc ci powiem... ŻARTUJĘ! - zaczęła się śmiać.

-Nienawidzę cię  - z emocji uderzyłam ją w policzek. Usłyszałam tylko  jak nazywa mnie suką i Trzaska drzwiami. Zbiegłam szybko ze schodów i wyszłam na świeże powietrze.

Co ona może ode mnie chcieć? Co ja jej zrobiłam? Nie rozumiem tego! Zabiera mi piątą (rodzice, ciocia i Asia) najważniejszą osobę w moim życiu, ośmiesza mnie przed całą klasą... Co jeszcze zrobi? Może mnie zabije? Nie zdziwiła bym się gdyby planowała coś takiego...

Dobiegłam do parku i usiadłam na  ławce. Po moich policzkach zaczęły spływać pojedyncze łzy lecz później to był już wodospad. Po chwili wodospad spadł z nieba.

Do domu wróciłam cała mokra. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam piżamę. Była dopiero 18 a ja zasnęłam na kanapie. Byłam wykończona, choć nic takiego dziś nie zrobiłam...

Hejo ^^

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Hejo ^^

I pa 👋

Żarcik Xd więc oto kolejny rozdział książki! 😊 Biedna Oliwka... Czy ona musi codziennie płakać? 😕😕😕

             Do następnego, Marysia ♥

Przyjaciółka mojej przyjaciółki ¦ ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz