Szybko się zebrałam i wyszłam z mieszkania. Byłam tak wkurzona, że nie wiedziałam co robię... Droga do domu Iwony zajmuje jakieś 10 minut. Gdy byłam już na klatce schodowej włączyłam dyktafon i chwałam do tylnej kleszeni spodni w ten sposób aby nie zasłaniało głośnika. Zostałam grzecznie w drzwi na wypadek gdyby był ktoś z rodziców Iwony.
Po chwili otworzyły się drzwi i zobaczyłam ją. Iwonę.
-Czego!? - żuciła obojętnie.
- Są twoi rodzice? - spytałam również obojętnie.
-Ja nie mam rodziców - wyjaśniła również obojętnie. Ale wstyd... Jaka niezręczna sytuacja...
- Uh.. Aha.. - powiedziałam cicho i niezręcznie - Bo chce z tobą porozmawiać - odezwałam się po chwili.
-O czym? - spytała.
No jak bys nie wiedziała...
-O tym co ty ode mnir chcesz!? - krzyknęłam na całą klatkę schodową.
-Nie bardzo rozumiem... - uśmiechnęła się lekko.
Zaraz wybuchnę... Jeszcze chwila...
-Doborze wiesz o co chodzi i nie udawaj głupiej suko! - wrzasnełam.
-Spieprzaj! Nie drzyj się tak bo zaraz sąsiedzi policję wezwą...
-W dupe to mam! Niech wzywają! To ja im powiem, że mnie prześladujesz! - zagroziłam.
-Tylko spróbuj... A zresztą, kto ci uwierzy? - zaśmiała się.
-Uwierzy, uwierzy...
-Dobra... Widzę, że żal ci dupę ściska więc ci powiem... ŻARTUJĘ! - zaczęła się śmiać.
-Nienawidzę cię - z emocji uderzyłam ją w policzek. Usłyszałam tylko jak nazywa mnie suką i Trzaska drzwiami. Zbiegłam szybko ze schodów i wyszłam na świeże powietrze.
Co ona może ode mnie chcieć? Co ja jej zrobiłam? Nie rozumiem tego! Zabiera mi piątą (rodzice, ciocia i Asia) najważniejszą osobę w moim życiu, ośmiesza mnie przed całą klasą... Co jeszcze zrobi? Może mnie zabije? Nie zdziwiła bym się gdyby planowała coś takiego...
Dobiegłam do parku i usiadłam na ławce. Po moich policzkach zaczęły spływać pojedyncze łzy lecz później to był już wodospad. Po chwili wodospad spadł z nieba.
Do domu wróciłam cała mokra. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam piżamę. Była dopiero 18 a ja zasnęłam na kanapie. Byłam wykończona, choć nic takiego dziś nie zrobiłam...
Hejo ^^
I pa 👋
Żarcik Xd więc oto kolejny rozdział książki! 😊 Biedna Oliwka... Czy ona musi codziennie płakać? 😕😕😕
Do następnego, Marysia ♥
CZYTASZ
Przyjaciółka mojej przyjaciółki ¦ ZAKOŃCZONE
Roman pour AdolescentsCześć, jestem Oliwka i mam 15 lat. Miałam najlepszą przyjaciółkę pod słońcem, do czasu aż w naszej klasie nie pojawiła się Iwona, czyli najleprza przyjaciółka mojej przyjaciółki. Ale czy Iwona ma dobre zamiary?