Dziewczyna zachichotała i odgarnęła długie białe włosy za ucho.
- Nie rozumiem, czemu jesteś taki spięty. - powiedziała, gładząc chłopaka po policzku. Ten delikatnie chwycił jej dłoń i zacisnął w swojej.
- Nie chcę, żeby ktoś nas zauważył. - odparł spokojnie. - Wiesz, że nasz związek nie powinien istnieć.
Dziewczyna przestała się uśmiechać. Posmutniała.
- Twój brat nie powinien się tak zachowywać. - patrzyła jak jej ukochany kręci na wierzchu jej ręki małe kółka. - W końcu jesteście rodziną.
Chłopak westchnął i się wyprostował. Spojrzał na nią jasnymi oczami. Dziewczynę zawsze fascynowało, że w nocy były tak piękne i żywe, a w dzień stawały się ciemne jak węgiel i mroczne. Idealnie komponowały się wtedy z jego włosami.
- Moja ukochana - powiedział czule, obserwując jej drobną bladą twarz. - Zawsze taka dobra i pragnąca pokoju.
Dziewczyna pochyliła głowę zawstydzona.
- Jeszcze do tego nasi ojcowie... - westchnęła ciężko. - Nie mogą żyć razem, więc robią wszystko, by jak najdalej nas od siebie odsunąć. Nie zrozumieliby naszych uczuć.
Zacisnęła usta. W jej oczach pojawiły się łzy.
- Najdroższa - chłopak objął ją opiekuńczo. Dziewczyna ukryła twarz w jego ramionach. - Kiedyś i tak się dowiedzą. Nie uda nam się ukrywać do końca życia.
- Myślisz, że kiedyś to zaakceptują? - zapytała, gładząc czarną koszulę ukochanego. - Jesteśmy tacy różni...
- Choć tak podobni. - dokończył i pocałował ją w śnieżnobiałe włosy.
Następnego dnia obudziłam się wyjątkowo późno, bo dopiero o siódmej dwadzieścia. Nie miałam nawet godziny do rozpoczęcia zajęć, więc w ekspresowym tempie zaczęłam się zbierać. Nie byłoby jeszcze tak źle, gdybym odpuściła sobie śniadanie, ale wiedziałam, że Misurie by mnie zabiła, jeśli nie zjawiłabym się w stołówce, żeby coś zjeść. Byłam wręcz pewna, że tylko czekała, aż zejdę na posiłek, aby upewnić się, że spożyje pełnowartościowe śniadanie.
CZYTASZ
Przebudzenie: Córka Wiatru [WYDANA]
FantasíaTOM I |w trakcie korekty| America jest pół czarownicą. Świat ukrywa fakt istnienia nadnaturalnych istot, więc szesnastolatka, za użycie mocy, zostaje zesłana do szkoły dla Nersai i Careai, placówki powstałej, aby resocjalizować zbuntowanych przedst...