Rozdział 17

1.3K 88 14
                                    

Andres:

Dziś chciałem zostać z Lola w domu, jednak ona uparła się na wyjście.

Zabrała mnie... no tak na zakupy.

Po kilku godzinach przeprosiłem moją małą i poszedłem do toalety.

Lola:

Byłam w przymierzalni,

bardzo spodobała mi się spódniczka, już miałam wychodzić z kabiny ale jakiś palant wpadł do środka i przydusił mnie swoim ciężkim ciałem do ściany

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

bardzo spodobała mi się spódniczka, już miałam wychodzić z kabiny ale jakiś palant wpadł do środka i przydusił mnie swoim ciężkim ciałem do ściany.

Co ty robisz ?

Nieznajomy:

Zamknij się, ubieraj to i idziemy.

Lola:

No chyba NIE, kim ty jesteś ?

Nieznajomy:

Ubieram się,już.

Lola:

Jestem na zakupach z chłopakiem więc żegnam

Chciałam wyjść ale chłopak mocno chwycił mnie za nadgarstki

Nieznajomy:

Nie rozumiesz ?? Ubieraj się i idziesz ze mną.

Lola:

Wyjdź stad!

Nieznajomy:

O nieee...

Lola:

Chwycił mnie mocno trzymając za rękę, zaczął mnie wyprowadzać ze sklepu. Chciałem krzyczeć ale nie mogłam, bo ten kretyn coraz bardziej wzmacniał uścisk. Chciałam żeby tylko Andres przyszedł.

Nieznajomy:

Masz być cicho, rozumiesz ?

Lola:

Niee, rozumiesz ?

Nieznajomy:

Zamknij się bo pożałujesz

Lola:

Szarpnął mną i pociągnął do wyjścia...

Dlaczego nie ma Andresa, gdzie on jest ???

Andres:

Wyszedłem z toalety i skierowałem się do sklepu gdzie zostawiłem moją ślicznotkę. Sprawdziłem cały sklep, każdą przymierzalnie a jej nie było, byłem w sklepach obok a tam nic. Obawiałem się, że coś mogło jej się stać. Wróciłem do poprzedniego sklepu gdzie dziewczyna powinna być, spytałem sprzedawczyni czy widziała tą dziewczynę. Ona tylko potwierdziła i dodała, że wychodziła z jakimś facetem. Strasznie się wkurzyłem, a co jeśli to ten... ?

Lola:

Zostaw mnie już!! Czego ode mnie chcesz ?

Nieznajomy:

Pozwól Mi Być Blisko CiebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz