Lola:
Budzę się rano, przypomniałam sobie o wczorajszym dniu. Najpierw ten psychol, później jakiś palant z czymś na twarzy, o co tu chodzi ?
Oyku:
Chciałam aby od rana atmosfera była troszkę luźniejsza dlatego też wstałam szybciej nie budząc chłopaków, zrobiłam śniadanie, poczułam czyjeś ręce na swoich biodrach, od razu wiedziałam że to mój wariat. Nim się obejrzałam Nikolas uniósł mnie do góry i zakręcił mną na powitanie
Nikolas:
Witaj skarbie, co to ma znaczyć ?
Oyku:
Hej, co ma Pan na myśli ?
Nikolas:
Pobudka w zimnym lozku, samotnie ?
Oyku:
Przepraszam, chciałam trochę zwlagodizc poranna atmosferę i zrobiłam śniadanie
Nikolas:
Ooo swietnie, pójdę po Andresa
Oyku:
Niee, czejaj, duże przeszedł jak na faceta który nigdy nie miał kobiety na stałe, wielki biznesmen, nie wiem jak to się stało że coś takiego jemu akurat się przytrafiło, no ale też nie mogę uwierzyć że to akurat padło na moją Lol, daj jemu się wyspać
Nikolas:
No dobrze
Andres:
Ale pięknie pachnie, skarbie to ty ?
Zszedłem z góry, wchodzę do kuchni ii kolejna porwsja, jej tam nie ma, ona nie wrocila
Nikolas:
Nie, to my a Oyku zrobiła coś do zjedzenia, usiądź z nami, zjedz
Bez odpowiedzi Andres wybiegł z mieszkania
Oyku:
Biegnij za nim...
Lola:
Słyszę brzdęk w drzwiach, i jak zwykle widzę znowu kolesia z zakrytą twarzą
Ktoś:
Witaj piękna, na co dziś masz ochotę ?
Lola:
Dobrze wiesz że mam ochotę zlać ci mordę i wrócić do Andresa
Ktoś:
Grzeczniej proszę, już wiesz kim jestem ?
Lola:
Faktycznie znałam skądś ten głos ale jemu o tym nie wspomniałam
Nie i nie mam zamiaru tego widzieć
Ktoś:
Ojj złotko nie bądź taka, przecież dobrze wiesz, znam mnie
Lola:
Śnisz, typowy frajer boi się pokazać twarzy
Ktoś:
Chciałaby ale jeszcze nie teraz
Lola:
Tchórz
Ktoś:
Nie denerwuj mnie
Lola:
Zamknij się w końcu i wypuść mnie kiz, czego ty chcesz ode mnie ?
Ktos:
CZYTASZ
Pozwól Mi Być Blisko Ciebie
RomanceOna - młoda dziewczyna zraniona, nazywana ,,niedotykalską,,. On - młody milioner, najbardziej znane ciacho tzw. Bad Boy I przyjaciel jej brata.