- Przestań! Bo się uduszę! - Krzyczał rozbawiony Doknes.
- To się uduś... - Odparł Jachimozo stopując nagranie.
- Było miło - Powiedział Doknes cały mokry ze śmiechu.
- Ej! Doknes?
- Co?
- Mam pytanie....
- Tak?
- Czy Dealer wciąż się do Ciebie nie odzywa?
- Niestety. Nie wiem dlaczego się tak wkurzył... - Odpowiedział smutno Hubert.
- Przykro mi, no... zdarza się. A, jeśli mogę jeszcze zapytac to... jak długo?
- Ponad miesiąc... coś koło tego... - Odparł naburmuszony Doknes
- Łooooo to dużo... - Dominik (Jachimozo) nie wierzył własnym uszom. Dealer obrażał się maksymalnie na kilka dni a jak na tydzień to tak dla ,,beki". Coś musiało się wydarzyć i w dodatku coś złego. - Dzwoniłeś do niego?
- Codziennie...
- To ja już nie wiem....
***
W tym czasie MWK rozmawiał na skype z Roxem.
- Michał... (Rox) Słuchaj stary, mam taką sprawę. Dealer się do Ciebie odzywa czy nie? Bo bardzo się o niego martwię a mi nie daje żadnego znaku...
- Ostatnio rozmawiałem z nim tydzień temu. Nagraliśmy jeden odcinek i kazał mi wam nic nie mówić czy coś takiego...
- Hmm
- Szkoda mi was. Naprawdę. Nic takiego nie zrobiliście a już was tak bardzo nie lubi.
- Okłamaliśmy go... - Wyznał Marcin. - Nie dziwię się, że miał nas dość. - Dodał.
- Eee nie przesadzaj! Zadzwonię do niego i zobaczymy czy wszystko w porządku, okej?
- Okej... - Odparł MWK nie bardzo zaciekawiony tym pomysłem.
INFORMACJE PARAFIALNE!
Sorki, że takie krótkie ale mi się nie chciało więcej wymyślać XDD Możliwe, że dziś pojawi się drugi rozdział! A już w sobotę od 16-21/22 maraton! Koffam was miśki ( ͡° ͜ʖ ͡°)