1. Początek końca ...

597 47 8
                                    

- Przestań! Bo się uduszę! - Krzyczał rozbawiony Doknes. 

- To się uduś... - Odparł Jachimozo stopując nagranie. 

- Było miło - Powiedział Doknes cały mokry ze śmiechu. 

- Ej! Doknes?

- Co?

- Mam pytanie....

- Tak?

- Czy Dealer wciąż się do Ciebie nie odzywa? 

- Niestety. Nie wiem dlaczego się tak wkurzył... - Odpowiedział smutno Hubert. 

- Przykro mi, no... zdarza się. A, jeśli mogę jeszcze zapytac to... jak długo? 

- Ponad miesiąc... coś koło tego... - Odparł naburmuszony Doknes

- Łooooo to dużo...  - Dominik (Jachimozo) nie wierzył własnym uszom. Dealer obrażał się maksymalnie na kilka dni a jak na tydzień to tak dla ,,beki". Coś musiało się wydarzyć i w dodatku coś złego. - Dzwoniłeś do niego?

- Codziennie...

- To ja już nie wiem....

                                                                                    ***

W tym czasie MWK rozmawiał na skype z Roxem. 

- Michał... (Rox) Słuchaj stary, mam taką sprawę. Dealer się do Ciebie odzywa czy nie? Bo bardzo się o  niego martwię a mi nie daje żadnego znaku...

- Ostatnio rozmawiałem z nim tydzień temu. Nagraliśmy jeden odcinek i kazał mi wam nic nie mówić czy coś takiego...

- Hmm

- Szkoda mi was. Naprawdę. Nic takiego nie zrobiliście a już was tak bardzo nie lubi. 

- Okłamaliśmy go... - Wyznał Marcin. - Nie dziwię się, że miał nas dość. - Dodał. 

- Eee nie przesadzaj! Zadzwonię do niego i zobaczymy czy wszystko w porządku, okej? 

- Okej... - Odparł MWK nie bardzo zaciekawiony tym pomysłem.


                                                                        INFORMACJE PARAFIALNE!

  Sorki, że takie krótkie ale mi się nie chciało więcej wymyślać XDD Możliwe, że dziś pojawi się drugi rozdział! A już w sobotę od 16-21/22 maraton! Koffam was miśki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdzie jest MWK? 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz