Z dedykacją dla Pichacu1.
Siedziałam właśnie w limuzynie i jechałam na przemówienie. Dotarłam bezpiecznie do kancelarii. Reporterzy zadawali mi pytania związane z moim samopoczuciem. Po przemówienie babcia powiedziała że przyjedzie do nas gość.Po nieważne było gorąco w Anglii to nowość postanowiłam założyć crop top z motywem Ameryki i krótkie czarne jeansowe spodenki do tego super stary. Poszłam po mojego konia i zaczęłam go czesać. * W tym samym czasie w domu królewskim*
Właśnie przyjechała rodzina Camerona.
- Cameron witaj!
- Dzień dobry
- Masz wybór albo pozwiedzasz pałac, albo po siedzisz z nami, albo po spędzasz czas z moją wnuczką.
- A ile lat ma pańska wnuczka?
- Tyle co ty czyli 14.
- To wybieram pańską wnuczkę.
- Esmeraldo gdzie jest Keysi?
- W stajni.
-Dziękuję i jeszcze jedno Cameron biegnij do niej bo widać że się już ekscytujesz.
- Dziękuję już idę.
Cameron POV
Poszedłem do stajni jak mi powiedziała królowa. Zobaczyłem. Tam dziewczynę która wsiada na konia. Szybko do niej podbiegłem.
- Hej ty jesteś Keysi?
- Tak a ty ?
- Cameron.
- Lubisz jeździć konno ?
- Tak.
- W staj jest drugi koń jak chcesz to możemy pojeździć.
Szybko wziąłem konia i pojechałem z nim do Keysi jak na mnie była bardzo miła i ładna. Jeździliśmy w najleprze od sądu do pola zbieraliśmy jabłka i inne owoce. Było już późno więc postanowiliśmy iść do domu. Dotarliśmy bardzo szybko. Poszliśmy do mojego pokoju zaczęliśmy się zacząłem ją łaskotać ja się śmiałem z niej w najleprze a ona starała się mówić między przerwami abym przestał. Był akurat podwieczorek więc zjedliśmy ciasto następnie zaczęliśmy biegać po całym pałacu w skarpetkach i bawiliśmy się jak byśmy mieli po 5 lat oczywiście strażnicy zaczęli nas gonić pod pretekstem że nie wolno biegać w skarpetkach i że książę i księżniczka nie powinni biegać jak nienormalni. Okazało się że ja już muszę jechać do siebie a Keysi wraca do Kanady. Pocałowałem ją w policzek ale nie powiedziałem że mam dom w Kanadzie.
Keysi POV
Za nim wróciłam do domu zrobiłam sobie kilka zdjęć z Cameronem.
5 godzin później
Właśnie jestem już w domu z rodzicami. Ze względu na to że jeszcze nie skończyłam lekcji postanowiłam pujść do szkoły. Przegrałam się w czarne leginsy w dziurami i czarną bluzę z kapturem wkładają przez głowę z adidas. Wzięłam swoją torbę i pojechałam do szkoły. Była dopiero 10:00 a oznaczało to że mam lekcje wychowawczą.Szybko wbiegła do szkoły. Cicho zapukał do sali po czym weszłam.
-Przepraszam za spóźnienie ale prywatny samolot taty się spóźnił i nie zdążyłam.
W tym momencie każdemu z klasy wytrzeszczyły się oczy i spojrzeli w moim kierunku.No co? Nie że się chwalę ale musiałam jej wytłumaczył o co kaman.
- Dobrze. Keysi usiądź proszę z hmmm....Martinusem. ( Chyba tak się pisze ale ciii)
Sprawnym ruchem podeszłam do chłopaka i usiadłam obok niego.
-Hej Keysi.
-Hej Tinius.
-Szczerze ?
-No .
- Wolałem kiedy ty byłaś z moim bratem niż kiedy jest nim Nicki.
-Dlaczego?
- Bo teraz jest hamski, wredny , i tylko interesuje się dziewczynami.
- Co?!
- No bo to już nie jest on. Zmienił się od kąd z tobą zerwał.
- No tak.
-A dlaczego z tobą zerwał?
- Bo mu czegoś nie powiedziałam.
-Mi możesz wszystko powiedzieć.
- No bo ja jestem agentką rządową i mu o tym nie powiedziałam.
-Dlaczego?
- Bo nie mogłam.
-A teraz możesz ?
-Tylko tym którym mogę zaufać.
Tinius otworzył szerzej oczy. Zadzwonił dzwonek na przerwę. Na dziedzińcu szkoły zobaczyłam Marcusa i Nicki jak wyśmiewają uczniów. Nicki do mnie podeszła.
-O jak widać nasza Keysi wróciła do szkoły.
- No tak.
- Mam dla ciebie propozycję.
- Jaką ?
-Walka na taniec
- ok
Nie zobaczyłam już Marcusa do mnie podeszły jeszcze 2 dziewczyny nazywają się Julia i Sara. Jakiś chłopak puścił piosenkę get ugly. My zaczęłyśmy tańczyć co jakiś czas mogłyśmy usłyszeć głośne uuuuuuuuuuu.
Tinius POV
Zobaczyłem jak dziewczyny tańczą to była walka na taniec. Szybko pobiegłam do Marcusa i wszystko mu opowiedziałem.
-Marcus !!!!!!!
-Co ?!
- Bo Keysi przyjechała.
Jego oczy zrobiły się szklane. A on uśmiechnął się.
-Martinus muszę ci coś powiedzieć...
-O co chodzi.
- JA KOCHAM KEYSI NIE WYTRZYMAM BEZ NIEJ BŁAGAM POMÓŻ MI JĄ ODZYSKAĆ !!!!
- No jasne że ci pomogę ale Nicki z Keysi mają walkę na taniec.
-To czy szanowny Marcus mój popierdolony ( sory za słownictwo ale musiałam) seksi przystojnuaczkiem ruszy w końcu swoje cztery litery (nie chodzi o dłoń) i pójdzie razem ze mną.
- Oczywiście.... DEKLU
-Masz przerąbane jak wrócimy do domu.
-Oczywiście.
Szybko pobiegliśmy do miejsca zdarzeń. Przyznam że Keysi porusza się mega. Tinius podbiegł do niej i...
Martinus POV
Podbiegłem do Keysi i szybko wziąłem w swoje ręce jej twarz po czym wypiłem się w jej usta. Oddała go. Był czuły namiętny i pełny miłości.
-Martinus...ja
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
Od wróciłem się w stronę Nicki.
-Puk Puk
-Tiniusek zawsze zabawny kto tam.
-Chłopak który zerwał ze swoją dziewczyną.
-I to miało być śmieszne ?
-Nie prawdziwe.

CZYTASZ
M&M
FanficCórka słynnego piłkarza Cristiano Ronaldo Keysi przeprowadza się do Norwegii. Sama sobie radzi świetnie z tym językiem Norweskim ponieważ w poprzedniej szkole w Miami ten język był obowiązkowy a sama mówiła po angielsku. Jej ulubionym sportem jest p...