Chciałam już iść w stronę drzwi ale ktoś mi przeszkodził, złapał mnie za nadgarstek i obrucił mnie i się do mnie przytulił a raczej przytluli? To był Mac i Tinus. Okej no nie powiem zdziwiłam się ale to było dość miłe uczucie.
-Dobra teraz serio pa-
Weszłam do domu i odrazu pobiegłam do pokoju rzuciłam się na łóżko, po chwili dostałam powiadomienie że ktoś do mnie napisał SMS.
Nieznany:Cześć, jak tam zmęczona? Martinus xx
Ja:Hejkab może trochę jestem zmęczona ale nie aż tak ;)
Tinus😉:To dobrze ;)
O co mu chodziło? Nic nie odpisałam po chwili znów ktoś do mnie napisał, to była grupa to były moje ibff ❤
(Ananasek-Marysia, Brzoskwinka-Aniela, Bananek-ja xd)
Ananasek-Hejka gadamy na skype?
Bananek-No okej
Ananasek-Okej
Weszłam na skype i czekałam aż dziewczyny. Po chwili usłyszałam dzwiek ze ktoś dzwoni na skype odrazu odebrałam.
Ananasek-Hejka dziewczyny
Brzoskwinka i Bananek-Hej
Ananasek-Co u was
Bananek-U mnie wspaniale przeprowadziłam się i już poznałam nowych kolegów
Brzoskwinka-Zaraz czekaj co przeprowadziłaś się. Gdzie?
Ananasek-No właśnie
Bananek-Do Norwegii a dokladniej do Trofors
Ananasek i Brzoskwinka-DO TROFORS?!?
Bananek-No tak a co?
Ananasek-No bo my jakiś tydzień temu się tu przeprowadziliśmy
Bananek-To może się spotkamy?
Brzoskwinka-Okej a możecie za jakieś 10 minut?
Ananasek-Tak to może na boisku zagramy sobie przy okazji porobimy sztuczki i takie tam
Bananek i Brzoskwinka-OKEJ!
Bananek, Brzoskwinka i Ananasek-Pa!
Rozłączyłam się i poszłam ubrać buty i wyszłam bez informowania mamy, (jaka ty rebel xd~aut) tata jest w pracy w delegacji, wiec nim sie przejmowac nie musze. Byłam troche wcześniej, wiec usiadłam i założyłam słuchawki następnie włączyłam muzyke i zamknęła oczy wsłuchując się w tekst. Po chwili ktoś mnie szturchnął uchyliłam oczy i zobaczyłam Marysie i Aniele odrazu wstałam i je przytuliłam.
-Jak dobrze was widzieć i móc przytulić-powiedziała Marysia i się zaśmiała
-No, to co gramy bo widzę, że przyniosłyście piłkę-tak jak myślałam hah
-Pewnie ale najpierw pokarze wam mój trik piłkarski-Marysia wzięła piłke do ręki
Marysia robiła swoj trik, gdy ktoś oparł się o moje ramiona spojrzałam na boki a tam stali Marcus i Martinus.
-Hej chłopaki, może jestem niższa ale nie jestem waszą podpórką-uśmiechnęłam się do nich
-Dobrze nie denerwuj się-prychnął śmiechem-nie przedstawisz nas?-Martinus
-Dziewczyny to jest Marcus a to jest Martinus, chłopaki to jest Marysia a to jest Aniela-podali sobie ręce
-Znasz fajne triki Marysia-Marcus
-Dzięki-Marysia się zarumieniła czy ja dobrze widzę?!? (Nie oślepłaś~aut)
-To co może zagramy?-spytałam
-Okej-odpowiedzieli chórem
-Aniela ty wiesz jak gramy co nie?
-Tak
-To leć na bramke a my się dzielimy-(no to sie podzielicie)-Marysia chcesz pierwsza wybierac?
-No mogę, ale wole żebyś ty wybrała pierwsza-zaśmiałyśmy się
-No to Tinus chodź-podszedł do mnie i nachylił się do mojego ucha
-Ktoś tu się rozkręca-szepnął a przezemnie przeszedł przyjemny dreszcz
-N-no to wytłumaczyć wam jak gram czy wiecie co i jak?
-Wiemy-odpowiedzieli wspólnie chłopacy i zaczeliśmy grę
*****
Kolejny rozdzial za nami mam nadzieje ze się podobal.
Tak jak pisalam zostaw gwiazdke i komentarz bo motywuje ;)
MarysiaGrabowska xANIKx