Marcus & Martinus [Zawieszona]

#16

-Ja i mój brat jesteśmy piosenkarzami-powiedział a ja nie wiedziałam czy mam być wściekła czy... Czy już sama nie wiem

-Błagam powiedz coś- powiedział

-Cieszę się że powiedziałeś mi prawdę i rozumiem czemu nie powiedziałeś od razu- powiedziałam zmieszana

-Ale jednak coś nie tak- powiedział i mnie przytulił, a ja poczułam ze mój telefon wibruje

Nieznany:
Cześć Klaudia możesz przyjść sama do parku?

Ja:
A kim ty jesteś?

Nieznany:
A no tak przepraszam jestem koleżanką Hope nazywam się Emily (ta co dziś była z nią w parku)

Ja:
No okej o której mam być?

Nieznany:
Najlepiej jak byś teraz przyszła

Ja:
Okej

Od razu zmieniłam nazwę kontaktu. Spojrzałam na Tinusa i widziałam, że był trochę smutny i trochę zdezorietowany.

-Idę na chwilę do parku-powiedziałam i poszłam ubrać buty

-Mogę iść z Tobą?-spytał

-Wiesz co nie za bardzo bo koleżanka chce pogadać ze mną w cztery oczy

-Okej ale wracaj szybko

-Obiecuje

Wyszłam z domu, na dworze robiło się już ciemno. Usiadłam w parku na pierwszej lepszej ławce a po chwili dosiadła się do mnie Emily.

-Słuchaj wiem że możesz mi nie ufać a ja nie chce owijac w bawełnę więc powiem prosto z mostu- powiedziała a po jej tonie mówienia można było powiedzieć, że jest poważna i to jest coś ważnego

-Wiem ze jesteś z Martinusem ale on cię zdradza spotyka się ze mną -a ja w tym momecie miałam ochotę jej przywalić

Kłamiesz

-Masz rację kłamie

-To po co mi tak powiedziałaś?

-Żebyś sie odwaliła od niego ja go kocham

-No to nie licz na to, że się od niego odwale jesteśmy razem szczęśliwi- po czym wstałam i miałam właśnie odchodzić ale zostałam uderzona czymś twardym w tył głowy po czym widziałam tylko ciemność

Czy ja umarłam? Nie mogę umrzeć nie mogę zostawić moich przyjaciół, mojego chłopaka, moją rodzinę!

****
Jak sądzicie co się stało i co może być dalej?

Zostaw⭐i💬 bo to motywuję!