Dajcie mi kilka pastylek
na rano
Niech moja psychika wie
że daje radę.
Rozpraszając złe myśli
odganiając chaos
Rozdzieli smutki na części
zacznie nową dekadę.
Dajcie mi kilka pastylek
na wieczór
Niech moje ciało wie
że żyje
Szepcząc na ucho
bólu już nie czuć
Zabraknie powietrza
to szczęśliwy zgnijesz.
CZYTASZ
Ale jak?
PoesiaPo krótkiej przerwie ponownie wracam do szpitala na dziesięć tygodni. Na wejściu dowiaduje się, że wbrew pozorom czeka mnie ogrom pracy. To wysiłek nad sobą oraz kartką. Pobyt na oddziale okazuje się dla mnie płodny duchowo, emocjonalnie, no i oczyw...