Terapia wstrząsowa

10 0 0
                                    


Znowu mało spałam

myślami rządzą demony

złego spragnione

Już dosyć

mówić na jednym oddechu

grzeje się przepona

brakuje jej powietrza


Znowu mało spałam

teksty tłuczą się w szufladzie

chcą wyjść na wierzch

jak moje smutne oczy

podczas płaczu


Znowu mało spałam

zsyłają mi poranione sny

Ja płacze, płacze, płacze

niby słabość umiera

wraz ze łzami


Znowu mało spałam

zaczynam istnieć jakby przypadkowo

Może zacznę żyć 

pełną gębą

A nie na pół gwizdka.

Ale jak?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz