Moje uczucia są
głęboko schowane
można by rzec
hermetycznie zamknięte
w malutkim pudełeczku
gdzieś za szafą
Otwieram je od czasu
do czasu
gdy przez przypadek
wymsknie mi się
z ust słowo
kocham
albo inne litery
które znaczą coś więcej
niż atrament
Na mojej twarzy maluje się wtedy
wielki rumieniec
co oznacza
że wstydzę się
tych wypowiedzianych słów
Ale odwrotu już nie ma
dla mojego ukochanego
są to więc chwile
raczej radosne
aczkolwiek należą
do rzadkości
Wylewność objawia mi się
między wierszami
z czego jestem
przeogromnie dumna
Wiedz, że jestem tu szczera.
Wiem, że jestem tu szczera.
CZYTASZ
Ale jak?
PoetryPo krótkiej przerwie ponownie wracam do szpitala na dziesięć tygodni. Na wejściu dowiaduje się, że wbrew pozorom czeka mnie ogrom pracy. To wysiłek nad sobą oraz kartką. Pobyt na oddziale okazuje się dla mnie płodny duchowo, emocjonalnie, no i oczyw...