*Astrid
Dziś nadszedł ten dzień. Dzień, w którym mogę o wszystkim zapomnieć. Ten dzień to moje... URODZINY! Dziś kończę 19. Jak zwykle wstałam o 5 rano. Uczesalam się, zjadłam kanapkę i wyszłam na dwór. Poszłam do Wichurke.
- Cześć mała, przelecimy się? (bez skojarzeń proszę :D) - I wzbilam się w powietrze. Dobra, nie będę zanudzac. Przejdźmy do przyjęcia. Byłam w Twierdzy. Na każde urodziny jest zaproszony każdy... nawet... ta... UGH... Lan.
Zaczęły się tańce, Czk... UHG... wiecie i... ehh... Lan też tańczyli. Nagle zaczął się wolny z moją ulubioną piosenką. (Także w realu ulubiona)
Gdy tylko usłyszałam "It's too late" od razu zaczęłam się czerwienic że złości, a moja powieka zaczęła drzec. Siedziałam przy stole i próbowałam nie wpaść w furie. Dotrwalam do końca piosenki. Ale potem było że mną jeszcze gorzej. Zapytacie, dlaczego? A no zaraz się dowiecie. Obrocilam się na krześle, aby zawolac Heathere (która cały czas tanczyla ze Śledzikiem), a zobaczyłam jak Czk... wiecie klęka przed Lan. Wtedy nie wytrzymalam. Wybieglam z Twierdzy, zamykając drzwi z całej siły. Zamknęły się z średnim hukiem (bo te drzwi są naprawdę duze). Nagle usłyszałam piosenkę, która jeszcze bardziej pogorszyła mój stan psychiczny.
Oparlam się o drzwi i powoli zjechalam w dół chowajac twarz w dłoniach. Moje oczy zalaly się łzami.
- Aaaaaaaa!!! - krzyknelam, jakbym chciała się z całej siły wydrzeć na świat. Podnioslam się. Kopnelam z całej siły drzwi i odeszlam w stronę lasu. Tam ciągle krzyczalam:
- Nienawidzę Cię!!! Nienawidzę Was!!! Was wszystkich!!! Całego świata!!! Powybijam pokolei!!! - Zaczęłam toporem rozwalać wszystko na swojej drodze. Byłam w furii i nie mogłam się opanować. Tym razem wyniszczona do cna psychika dała górę. Nagle poczułam się słabiej. Poczułam uklucie w sercu i potem... Nic...***
Tak, Mem mojego autorstwa to prawda. Sezon 4 (podobno 4) będzie 24 lutego. Nie jest to potwierdzone, ale bardzo prawdopodobne. Postawmy znicz :( [*]
CZYTASZ
Jak Wytresować Smoka - Coś Wiecej (W Czasie Korekty)
FanfictionNazywam się Astrid, jestem mieszkanką wyspy Khuul. Mam młodszego brata, który ma na imię Migu. Tak, wiem, dziwne imię. On cały jest dziwny. Mój ojciec jest wodzem mojej wyspy. Chce, aby któreś z naszego rodzeństwa poślubiło kogoś z wyspy Berk, aby p...