- To lecimy, mam ci tyle do pokazania. - powiedział.
- Najpierw pokaże ci wodospad.
Dolecielismy. Usiedliśmy nad wodospadem.
Smok Czkawki zaczął się do mnie łasić i tulic.
- Jak się wabi? - zapytałam.
- Szczerbatek, a Twój?
- Wichura.
- Świetne imię, dobra, czas pokazać ci resztę wyspy - powiedział i wstał.-------------
Po pokazaniu wyspy.
- Okej, a teraz ostatnie to przedstawić ci moich przyjaciół.
- To lecimy.
Byliśmy już na arenie.
- No witajcie, chciałbym wam kogos przedstawić.
Wyszłam krok na przód.
- To jest Astrid. Astrid, a to są Śledzik, bliźniaki Mieczyk i Szpadka, Sączysmark którego zdążyłaś już poznać i Heathera.
- Cześć - powiedzieli wszyscy oprócz Heathery.
- No dobra, Astrid, możesz teraz odpocząć, bo to był bardzo męczący dzień.-----------------------
Rano
Wstałam jak zwykle czyli o piątej, ubrałam, uczesałam się i zjadłam coś. Nakarmilam Wichurke i polatałam z nia trochę. O siódmej postanowiłam zwiedzić wioskę i spotkałam Śledzika.
- Cześć, Śledzik.
- O, cześć, Astrid.
- Co robisz?
- A, zapisuję różne rzeczy w takiej książce.
- To fajnie.
Nagle podbiegł do mnie mały smok z ogonem-maczugą, zaczął się lasić.
- Ale fajny! Jak się wabi?
- To gronkiel, ma na imię Sztukamięs.
- Super imię.
- Dzięki.
- No okej To ja pójdę się przejść.
Poszłam dalej. A mówiąc dalej mam na myśli Las. Tym razem wzięłam tarczę. Na wszelki wypadek. Nagle ktoś założył mi worek na głowę.
CZYTASZ
Jak Wytresować Smoka - Coś Wiecej (W Czasie Korekty)
FanficNazywam się Astrid, jestem mieszkanką wyspy Khuul. Mam młodszego brata, który ma na imię Migu. Tak, wiem, dziwne imię. On cały jest dziwny. Mój ojciec jest wodzem mojej wyspy. Chce, aby któreś z naszego rodzeństwa poślubiło kogoś z wyspy Berk, aby p...