Believe in us/J.B

5.Babcia Tina miała wypadek

...miałem taki okres,że byłem w małej depresji,ale nie mam jej już.Nie wiedziałem co się ze mną działo może było to spowodowane tym,że straciłem dziewczynę którą kochałem.W Kanadzie będę miał pierwsze koncerty i chce to tam zacząć .Postanowiłem,że na tej trasie m&g będzie odbywał się kilka godzin przed koncertem .Dlaczego?Chce spędzić z tymi beliebers więcej czasu.Lista kiedy i gdzie odbędą się moje koncerty pojawi się niedługo i mam nadzieje,że spełnię marzenia niektórych którzy marzą aby mnie spotkać "

On miał depresję?Ale czemu?Przeze mnie?Może przez to co się w jego życiu wydarzyło.

Wiem,że ja miałam depresję i chodziłam do psychologa.W tym okresie co Justin wspinał się na sam szczyt ja się okaleczałam,wymuszałam wymioty i praktycznie nic nie jadłam.Myślałam,że jak stanę się chudsza to on wróci,ale tak się nie stało.

Moja babcia z Kanady ma niedługo przyjechać i przywieść mi prawdziwy syrop klonowy.W Polsce jest,ale on jest strasznie nie dobry.

~~~~

Następnego ranka obudziłam się szybko około 6 bo mama mnie obudziła i kazała zejść na dół.Ubrałam się szybko i zeszłam do salonu,ale co tam zobaczyłam przeraziło mnie..

-Czemu płaczecie ?-zapytałam

-Babcia Tina miała wypadek-powiedział tato to babcia z Kanady która miała nas niedługo odwiedzić

-O boże,ale żyje?-zapytałam i usiadłam obok nich na kanapie

-Tak,ale jest wstanie krytycznym-powiedziała mama-Ale musimy do niej jechać i pani Zosia będzie się tobą opiekowała

-Co nie ja chce jechać z wami-powiedziałam

-Kochanie nie musisz-powiedział tato i mnie przytulił

-Muszę to moja babcia,a poza tym dawno w jej domu nie byłam,bo zawsze ona tu przyjeżdżała albo jechaliśmy gdzieś gdzie się razem rodzinnie spotkamy

-Mamy lot za siedem godzin więc masz niecałą godzinę by się spakować-powiedziała mama

-Dobrze już lecę 

Pobiegłam do pokoju i wyciągnęłam walizkę ,zaczęłam wrzucać ubrania.Przypomniało mi się,że muszę napisać do dziewczyn 

Ja-Śpicie?

Megan-Ja to nie ty

Jennifer- No ja też to nie ty Ami 

Ja- Nie będzie mnie w szkole

Magan-CO?

Magan- Czemu?

Jennifer-   Chora jesteś?

Ja- Nie ja jadę do Kanady do babci miała wypadek

Jennifer-   Będzie dobrze

Magan-   Powiemy w szkole

Magan- O nic się nie martw

Ja-Jesteście kochane