Magiczna Gra

ROZDZIAŁ 1: SMUTNA WIADOMOŚĆ

Amy obudziła się dzisiaj wcześniej. Miała straszny sen, w którym śniło się ,że jej tata umiera w wypadku samochodowym. Bardzo się tym zmartwiła ponieważ jej ojciec akurat był w podróży.
Spojrzała na zegarek. Była 7 rano. Poszła do łazienki po czym ubrała mundurek szkolny. Zeszła na śniadanie,gdzie zastała młodszego brata Marka w piżamie.
-Czemu się nie ubierasz? Niedługo szkoła.-powiedziała Amy.
B

rat zerknął na siostrę i wysoko uniósł prawą brew.
-Przecież dzisiaj wakacje -stwierdził zdziwiony brat.
Dziewczynka uderzyła dłonią o czoło. Jak mogła zapomnieć !? Przecież wczoraj żegnała się z przyjaciółkami na zakończeniu 2 klasy gimnazjum. Spotka się z nimi dopiero w 3 klasie gimnazjum.
-Coś tu nie gra-stwierdziła- Mój brat nigdy w wakacje nie wstałby o 7rano!
Mark westchnął.
- Muszę ci coś powiedzieć-zaczął niepewnie że smutkiem w oczach- Mama obudziła mnie i powiedziała,że...- Jego oczy wypełniły się łzami i nie mógł dalej mówić.- Niech...mama...Ci powie-wychlipał robiąc przerwy na płacz.
Amy nigdy nie widziała swego brata w takim stanie, więc wiedziała, że stało się coś okropnego. Nagle żołądek podszedł jej do gardła. A co jeśli jej sen to prawda?- tego typu pytania pojawiały się w jej głowie, ale szybko je odrzucała mówiąc, że tata umie bardzo dobrze prowadzić samochód. Poszła do mamy i zapytała drżącym głosem co się stało.
-Twój tata miał wypadek samochodowy- wyrzuciła z siebie mama.
Amy zatkało. Po chwili łzy same napłynęły jej do oczu i biegiem rzuciła się do swojego pokoju. Nie wierzyła w to co się stało. Szczypała się myśląc, że to tylko koszmar ale wiedziała, że tak nie jest. Była zdesperowana.

Jeżeli ktokolwiek jest ciekawy dalszego losu Anii i Maćka zostawcie komentarze żebym miała zachętę do pracy. Piszcie też co wam się nie podoba w moim opowiadaniu.

Następny rozdział postaram się opublikować już jutro.