...siebie!
- Kamila, kurde, co to niby jest?
- Kukła.- odpowiedziała z uśmiechem.
- Aha- szepnąłem w odpowiedzi. Chyba mnie to nie zdziwiło...kukła, to w końcu tylko lalka. Może mają fetysz na punkcie zabawek? Jak wyjdę z tego domu wariatów, to sprawdzę w necie, czy jest coś takiego.
- Po co ci ta kukła?- zaciekawiło mnie to.
- Ta kukła umrze.- odpowiedziała Karina i zobaczyłem błysk w jej oku. Przełknąłem głośno ślinę.
- Zobaczyłeś coś, czego nikt nie powinien widzieć, więc musimy Cię uśmiercić.
- Boże!- wyrwało mi się.
- Nie łam się, spokojnie, przecież Cię nie zabijemy. Uśmiercimy Cię w oczach innych ludzi. Powiedzmy...będziesz miał wypadek.
- Jaki?
- Nieszczęśliwy- Karina wybuchła przeraźliwym śmiechem.
- Ja nie chcę...- wymamrotałem.
- Ale ja chcę! Borę kukłę i wychodzę...
- Nie możesz!- syknęła Kamila- ty nie żyjesz przecież- dodała
- Racja. Colton, ty pójdziesz, ok?
- Nie wiem...- odpowiedział zmieszany.
- Boisz się...cyk cyk cyk cyk cykor!
- Wcale nie! Dobra, idę- odrzekł i złapał kukłę pod pachę.
Kochani moi! Przepraszam, że dodaję części tak nieregularnie i że są one króciutkie. Luzik- weny mi nie brakuje, ale po prostu czasu jest malutko. Poza tym aktualnie piszę na laptopie, a w ogóle się na tym nie znam. Bardzo proszę o wybaczenie i obiecuję, że się POSTARAM rozdziały dodawać codziennie :) Jesteście serio bardzo, bardzo kochani. Każdy, kto czyta te bazgroły <3

CZYTASZ
Mafia
HumorCzy udawana śmierć przyjaciółki jest w stanie zniszczyć związek? Do czego może doprowadzić seria upozorowanych oszustw? Zabawna do bólu historia pewnej mafii :)