[40]

1.1K 145 24
                                    

Pobiegłam w jego stronę, nie zwracając uwagi na Yuri'ego, rzuciłam się mu na szyję.
—Inessa!—krzyknął przyjaciel.
—Leon, dawno się nie widzieliśmy—powiedziałam nadal go mocno przytulając. Bardzo się zmienił od ostatniego razu, był bardziej przystojny i wysportowany, już nie był takim tłuściochem jak kiedyś.
—No to co idziemy, nie?—powiedział Leon. Na jego słowa przytaknęłam głową, ale odwróciłam się zobaczyłam, że Yuri jeszcze stoi za nami, podeszłam do niego.
—To do zobaczenia jutro—powiedziałam i odeszłam. Razem z Leonem poszliśmy do kawiarni, dzisiaj miałam wolne, jak dobrze. Weszliśmy do pomieszczenia i usiedliśmy przy stoliku, podeszła do nas kelnerka.
—Co państwo chcieliby  zamówić?—spytała.
—Ja poproszę Cole i jabłecznik—powiedziałam.
—A ja sok jabłkowy i sernik—powiedział Leon. Pani kelnerka poszła w stronę kuchni.  —A masz chłopaka?—spytał przyjaciel.
—Niestety nie, a ty masz dziewczynę?
—Już nie, miałem ale ona mnie zdradziła i zerwałem z nią— powiedział i trochę posmutniał.
—Przykro mi
—Znajdzie się nową dziewczynę, bo może ona siedzi tuż przede mną—on położył swoją rękę na mojej. Nagle drzwi się otworzyły, w nich stał wściekły Yuri.

_____
Już prawie kończymy książkę (ʘ‿ʘ) xD

14:09 || Yuri Plisetsky ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz