Misja S.

55 13 2
                                        

Zanurzam się w smutku
I topię me żale
Uciekam w swe myśli
Lecz gubię je w szale

Zdobywam skądś linę
I wieszam na szyję
Niczym perły u panny
Zdobią mnie więzy

I słowo nie działa
I myśl pęka w szwach
Mamo kochana !
Czemu ranisz tak ?

Ozdób mój grób
Pięknymi kwiatami
Mlecznymi liliami
Krwawymi różami

Pochłania cień niebyt
Odpływam daleko
A smutki i żale
Połyka dziś piekło

Też Czuję Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz