Mój Drugi Świat | Fred Weasly [ZAWIESZONE]

#10

Po śniadaniu na którym mało zjadłam ruszyłam do dormitorium z Juliet. Po chwili dogonili nas bliźniacy. Zaczęliśmy rozmawiać w czwórkę.
[J] Lil, robimy sobie dziś babski wieczór? - spytała się mnie
[Ja] Noo.. Możemy zrobić
[G] A my?!
[Ja] A wy co? Baby?
[Bliź] eeee...
[J] No, właśnie -zaśmiała się
[Ja] Zazdroszczę wam - posmutniałam
[J,G,F] Czego nam zazdrościsz? -spytali zdziwieni
[Ja] Śmiania się - popatrzyłam na nich weszliśmy do PWG- ja idę pa
Ruszyłam do dormitorium, zabrałam gitarę i szybko wyszłam z PWG. W pokoju życzeń siedziałam aż do obiadu. Po obiedzie którego nie zjadłam poszłam z Harrym i Olivierem na boisko do Quidditcha po to by przeszkolić Harry'ego. Wood zaczął mu o tym mówić a ja zbytnio nie słuchałam
[O] A teraz to weźcie - podał nam kijki
[Ja] Ale że ja też?
[O] Tak - odpowiedział mi - Najpierw odbije Harry, po tem ty - wskazał na mnie. Już wiedziałam o co chodzi. Wypuścił tłuczka i było tak jak mówił. Schował go i mówił dalej
[O] To jest kafel. - pokazał go - Staniesz trochę dalej. Ja do Ciebie rzucę a ty do Victori
[Ha] Okej
Każdy z nas stanął w jakieś odległości. Gdy Harry do mnie rzucił z łatwością go złapałam i prawie od razu podałam do Wooda. Podeszliśmy do niego
[O] Dobrze łapiesz i rzucasz - zwrócił się do mnie- chodziłaś do Beauxbatons więc, jak to możliwe?
[Ja] Normalnie, po prostu sama się uczyłam grać i latać więc są tego skutki
[O] Ciebie też trzeba przećwiczyć - dalej mówił do mnie a Harry się przysłuchiwał
[Ja] Przecież z Harrym będziesz miał pełny skład. Niby za kogo bym miała być?
[O] Np. Za mnie jak by coś mi się stało to ty wejdziesz
[Ja] No okej
Potem zaczęliśmy na miotłach wszystko robić no i tak wyszło że jestem w drużynie jak by, co za Wooda. Ma to być niespodzianka. Właśnie idziemy spowrotem do Hogwartu. Kolacja się już zaczęła. Zobaczyłam bliźniaków
[Ja] Idę do nich. Na razie
Zobaczyłam że mają pergamin ale.. To chyba Mapa Huncwotów. Szybko do nich podeszłam. Zobaczyli mnie i schowali Mapę
[Ja] Po co wam Mapa Huncwotów?
Widocznie zbiłam ich z tropu
[Bliź] Skąd..?
[Ja] Ma się swoje sposoby
Do następnego! Do zobaczenia!
(361 słów)

*********************
Hejo! Zapraszam do komentowania i gwiazdkowania! Do zobaczenia!