"Panią...CZEGO?!" #17

423 17 0
                                    

Śpię.. Ale to nie jest normalny sen. Stoję a do mnie podchodzi jakaś kobieta która jest ubrana w czarna sukienkę do kolan. Ma czarne włosy i skrzydła, również czarne
[Ona] Usiądź moja droga -wskazuje na krzesło które jakoś magicznie pokazało się za mną. Usiadłam
[Ona] Zastanawiasz się kim jestem. Jestem Panią Śmierci. Wytłumaczę Ci wszystko. To nie do końca sen a wytłumaczenie. Będziesz moją zastępczynią. Będziesz Panią Śmierci.
[Ja] Panią... CZEGO?!
[P.Śm-Pani Śmierci] Śmierci moja droga. Będziesz wyglądać tak jak ja jestem ubrana. Skrzydła i tak dalej. Im więcej osób uśmiercisz tym będzie lepiej. Zabijasz pstryknięciem palca, jak się bardzo wkurzysz zamieniasz się z automatu ale normalnie też potrafisz jak będziesz o tym myśleć. Możesz pięć razy umrzeć za szóstym razem giniesz. Lepiej tego nie rób. Masz pełną świadomość swoich czynów, gdy dosięgniesz 50 lat musisz znaleźć swoją zastępczynie chyba że będziesz miała córkę która osiągnie 15 lat to w tedy możesz jej to przekazać ale osoba nie znana tobie musi przez los trochę wycierpieć. Możesz powiedzieć zaufanym osobą o tym, a jak inne osoby się dowiedzą to już trudno. Jakieś pytania?
Tyle informacji na raz. Przetworzyłam to i zapytałam się
[Ja] Wybrałaś mnie bo dużo wycierpiałam?
[P. Śm] Tak
[Ja] Niech będzie - odpowiedziałam - a mogę powiedzieć Remusowi?
[P. Śm] Oczywiście - odpowiedziała - a i jeszcze coś ci muszę powiedzieć
[Ja] Tak?
[P. Śm] Widzisz przyszłość, prawda? -kiwłam na "tak" - to dzięki temu że jesteś moją zastępca
[Ja] Okej
[P. Śm] Czasem będę cię w nocy, w snach będę cię odwiedzać, a w dzień będę czasem do ciebie mówiła
[Ja] Dobrze
[P. Śm] Do zobaczenia.
Obudziłam się. Akurat jest godzina dziewiąta. Sprawdzę czy To prawda. Skupiłam się na tym. Poczułam ból przy łopatkach po chwili już miałam czarne włosy i sukienkę oraz piękne duże skrzydła. Przemieniłam się. Miałam przy łopatkach rozwaloną bluzkę. Przebrałam się w taką co mi się nie zniszczy i krótkie spodenki. Chce o tym powiedzieć Remusowi. Zmieniłam się znowu by tak mu się pokazać, już tak nie bolało. Zeszłam na dół do salonu gdzie siedział Lunatyk. Gdy mnie zobaczył nie wiedział co powiedzieć
[Re] L-lil? - jąkał się. Kiwłam na tak- co Ci się stało?
[Ja] Jestem Panią Śmierci...
W następnym ciąg dalszy wakacji. Do zobaczenia!
(369 słów)

**************
Hejaa.
No to się porobiło haha. Napisałam to przed szkoła hah. Kolejny problem? A może to i lepiej? Co sądzicie? Piszcie w komentarzach! Nie zapomnijcie o gwiazdkach! Do zobaczenia!

Mój Drugi Świat | Fred Weasly [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz