Rano obudziłam się i od razu poszłam po ubranie i do łazienki. Skorzystałam z kibelka i umyłam zęby. Przebrałam się w czarną bluzkę z długim rękawem i jeansy. Przed wyjściem uczesałam sobie kłosa i wyszłam z pokoju. Akurat Harry i Ron otwierali ode mnie paczki. Stanęłam i patrzyłam na ich reakcję.
Widocznie spodobały im się prezenty. Zeszłam na dół
[Ja] Wesołych świąt, chłopaki
[Ro, Ha] Wesołych świąt, Vic
[Ha] Dziękujemy za prezenty
[Ja] Nie ma za co
Usiadłam w fotelu. Harry Otwierał akurat kolejny prezent. Wyciągnął z niego list i... Pelerynę niewidkę!? Przeczytał list, podał Ronowi, który też przeczytał i podał mi. Pisało na nim:
"Twój ojciec pozostawił to pod moją opieką, zanim umarł. Już czas, by wróciło do ciebie. Zrób z tego dobry użytek.
Życzę ci bardzo wesołych świąt. "
(Fragment z książki )
Założył go i miałam rację
[Ro] To peleryna niewidka!
[Ja] Lepiej nie pokazuj jej bliźniakom
[Ha] Wiesz od kogo to jest? -zapytał mnie
[Ja] Nie mam pojęcia - odpowiedziałam - chcecie herbaty?
[Ro] Skąd?
[Ja] A stąd - pstryknełam a pojawiły się trzy kubki z owocową herbatą. Wzięłam jeden do ręki i zaczęłam pić. Zrobili to samo. Odłożyli spowrotem i zaczęli dalej rozpakowywć. Harry dostał sweter z literką szmaragdowozielony sweter z literką H
[Ro] Dostałeś sweter Wesley'ów!
Nałożył go i się do mnie odwrócił by się pokazać
[Ja] No pięknie wyglądasz
[Ro] My idziemy na śniadanie a ty? - spytał mnie
[Ja] Poczekam na Freda i George'a
[Ha] Okej
Po chwili wyszli bliźniacy więc wyczarowałam im po herbacie
[Ja] Dzień dobry i Wesołych świąt
[Bliź] Nawzajem
Wstałam i podałam im prezenty. Wzięli i zaczęli rozpakowywać. Były tam fiolki i nasze zdjęcie
[Ja] Jest to eliksir mojej roboty, działa tak że jak ktoś to wypije zmienia kolor skóry na jaki sobie wymyślcie, a jak coś tym polejecie to też zmienia kolor. Wystarczy że będzie patrzeć na tą rzecz/osobę i wymyślcie kolor to zmieni go. Ten eliksir nigdy się nie kończy
[Bliź] Dziękujemy - przytulili mnie, oddałam przytulasa
[F] A to od nas - podał mi od nich
Dostałam różowego misia, pięknie pachnące świeczki i słodycze. Nie wiem skąd to mają ale jest mega
[Ja] Dziękuję
Wzięłam kolejną paczkę do mnie, okazało się że to sweterek od Molly, o kolorze liliowym z czarną literką V. Nałożyłam go. Fred i George mają takie tylko że niebieskie i ze swoimi literkami. Sięgnęłam po kolejną paczkę była trochę ciężka. Otworzyłam był tam list i skrzypce
"Są to skrzypce twojej mamy, dała mi je bym ci je kiedyś przekazał. Postanowiłem dać ci je teraz. Mam nadzieję że mi na nich zagrasz.
Twój chrzestny. "
Od Jul dostałam taki ładny czarny z cekinami sweterek i pasek do spodni bo zawsze marudzę że mi spadają. Zostawiła mi ten prezent zanim pojechała do domu.
Od Rona dostałam słodycze, Harry'ego bransoletkę, a od Miony książkę. Poszłam jeszcze wysłać prezent dla Juliet. I tak skończyły się te święta. Do zobaczenia!
(477 słów)*****************
Hejoo. Trochę się spóźniłam z tymi świętami haha. Wyszedł mi dłuższy rozdział no ale trudno, chyba lepiej co nie? To do zobaczenia!
CZYTASZ
Mój Drugi Świat | Fred Weasly [ZAWIESZONE]
FanfictionWejdź w magiczny świat Harry'ego Pottera. Poznaj dziewczynę, która zmieni bieg wydarzeń. Razem ze swoim bratem Harry'm Potterem pokona Sami-Wiecie-Kogo. Victorie - główna bohaterka nie miała, nie ma i nie będzie miała spokojnego życia, do czasu. Odn...