Rozdział 3

7 0 0
                                    

- Nazywam się Kamil Majewski.- odpowiedział na pytanie chłopak.
- Poco mówisz nazwisko? - powiedział Kajl
- Stul pysk Kajl ! - rykneła marta.
Karol poczuł zakłopotanie.
- A wy chodzicie razem? - spytał młodzieniec.
- Ha my ... chyba cie coś ! -wykrzykneli jedno głośnie Marta i Kajl.
- Ok a moge wyjść ? - spytał Kamil z nazieją w głosie .
- Nie bo nie wrucisz.- Powiedziała Marta.
- Nie muw szefiwi o nim ok ? - poprosiła Marta.
- No nie wiem. - Odpowiedział Kajl.
- No plose. - poprosiła Marta.
- No dobra ale nie bedzie spał u mnie. - powiedział Kajl.
- Czy moge coś powiedzieć? - wtrącił się Kamil.
- Nie!- krzykneli w tym samym czasie.
- Dobra będzie spał u mnie ale coś za coś. - zdecydowała marta.

Psychiatryk pełen dziwuwOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz