W ciągu tych miesięcy króliczki wiodły spokojne życie aż do przybycia złej wróżki Gabryjelli. To ona odpowiada za magiczną poświatę , posiada również moc PePe. Gdy króliczki jak co dzień zajmował się burakami cukrowymi, zła wróżka spadła z nieba z różowej brokatowej i chmury. Spadła na ziemię. Wylądowała za krzakiem po czym zaczęła głośno kasłać. Minęło jakieś 15 min zanim weszła i zaczęła obrażać króliczki. Powiedziała im że nie mogą nazywać się króliczkami z takimi maleńkimi uszami. Z takimi uszami wyglądacie bardziej jak wilki z króliczymi ogonkami.
Króliczki bardzo się zasmuciły tym spostrzeżeniem ponieważ wróżka miała rację. Ich maleńkie uszy w ogóle nie przypominały uszu królika. Gabryjella roześmiała się i niezbyt zgrabnie wróciła do różowej chmury znikając z oczu króliczkom .
CZYTASZ
Cukierkolalalandia
ПоэзияTylko na ziemi rozwija się życie, czy na pewno? Czemu wszyscy tak myślą?! A może jest inaczej... A jeśli tak to skąd wiemy ze nie mylimy się tez w innych sparwach, czy magia istnieje? Czy zwierzaki umią mówić? Na wszystkie te pytania znajdziecie odp...