-Po prostu nie wierze. -powiedział zakłopotany Felix.
-No nieważne, co zamierzasz dzisiaj robić? -zapytała Suzan.
-Nie wiem jeszcz...- nie zdążył dokończyć ,ponieważ z Górnego piętra krzyknął do niego Gregorz.
-Doszła przesyłka do ciebie! Chodź Felix.-krzyczał Grzegorz.
-Już schodzę!-po czym wszedł po schodach na górę .
( to był specjalny rozdział na prima aprilis. Może być trochę niezrozumiały, radzę przeczytać go jeszcze raz...)
CZYTASZ
Cukierkolalalandia
PoetryTylko na ziemi rozwija się życie, czy na pewno? Czemu wszyscy tak myślą?! A może jest inaczej... A jeśli tak to skąd wiemy ze nie mylimy się tez w innych sparwach, czy magia istnieje? Czy zwierzaki umią mówić? Na wszystkie te pytania znajdziecie odp...