Jednak Suzan nie wyszła z laboratorium. Grzegorz zauważył to , ale z jakiegoś powodu nie zareagował.
Suzan postanowiła rozejrzeć się po laboratorium. Przy zwiedzaniu pracy ojca natknęła się na mnóstwo dziwnych pomieszczeń. Niestety podczas swych obchodów nie była zbytnio ostrożna przez co się zgubiła. Zawsze była rozważną osobą, lecz teraz trochę ją poniosło. Suzan biegała po pustych korytarzach rozglądając się na wszystkie strony. Wbiegła do jakiegoś korytarza, był bardzo dziwny, Jak całe laboratorium było białe , tak ten korytarz nie posiadał jednej lampki.
Suzan czuła że nie powinna iść w tamtą stronę, ale jeśli się cofnie to znowu się zgubi. Poza tym zawsze może zapalić lampkę w telefonie, tak?
Jej ostateczną decyzją było...
CZYTASZ
Cukierkolalalandia
ПоэзияTylko na ziemi rozwija się życie, czy na pewno? Czemu wszyscy tak myślą?! A może jest inaczej... A jeśli tak to skąd wiemy ze nie mylimy się tez w innych sparwach, czy magia istnieje? Czy zwierzaki umią mówić? Na wszystkie te pytania znajdziecie odp...